W czasie dziesięcioletniej historii przez Najdziejowy Teatrzyk działający przy Stowarzyszeniu Osób Niepełnosprawnych i Przyjaciół "Nadzieja", przewinęło się około siedemdziesięciu osób. Teatrzyk wystawił w tym czasie siedemnaście sztuk. Artyści wzięli udział w wielu imprezach. Rocznie dają kilkanaście przedstawień.
- Występujemy w różnych miejscach, w Prząśniku, Krotoszycach, Głogowie, Radzimowie – wylicza Dorota Koc. - Nasz kalendarz jest bardzo bogaty i napięty. Zwłaszcza dwa ostatnie lata obfitują w wydarzenia.
Nie byłoby to możliwe bez wsparcia sprawdzonej grupy przyjaciół. Każdy z nich pomaga jak może żeby grupa mogła pracować i bawić się.
- Chcemy im podziękować i nie sposób wymienić tu wszystkich, niejednokrotnie wydawać by się mogło, że pomagają nam w bardzo drobnych sprawach, które są dla nas bardzo ważne – tłumaczy Dorota Koć. - Dziękujemy za wsparcie pani Ani z legnickiego teatru, bez pomocy pana Jana koszulek Najdziejowego Teatrzyku i upominków dla aktorów. Takich ludzi, którzy chętnie nam pomagają jest bardzo wielu. To Iga Gulanowska, dzięki której mamy piękne stroje, Andrzej Rakoczy, który nagłaśnia nasze imprezy i oprawia muzycznie.
Piękne jest to, że wszyscy pomagają bezinteresownie ofiarując swój wolny czas i serce dając wiele radości aktorom teatrzyku. Uczestnicy Najdziejowego Teatrzyku współpracują też z wrocławskim Teatrem Arka, jedynym teatrem integracyjnym w Polsce. Wspólnie z jego aktorami przygotowują przedstawienia i właśnie jedno z nich, sztukę zatytułowaną „Dlaczego” zaprezentowali na swoim jubileuszowym spotkaniu.
Aktorzy Najdziejowego Teatrzyku zapytani o marzenia wyznali, że mają jedno, chcieliby wystąpić na deskach legnickiego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej podobnie jak podopieczni Stowarzyszenia „Otwórz Serce”. Być może dobra wróżka sprawi, że spełni się ono kiedyś i będziemy mogli podziwiać ich umiejętności z legnickiej sceny.