- Dzisiaj wyruszamy w drogę razem z moim czworonożnym towarzyszem Dino. Przed nami 3.000 kilometrów. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przez cały okres przygotowań wspierali mnie. Są dzisiaj z nami także mieszkańcy Zakaczawia, gdzie na co dzień mieszkam, przyszli mnie pożegnać, mam nadzieję, że spotkamy się niebawem - mówi Franiszek Gogół

"Bieg Dookoła Polski w towarzystwie psa DINO" zorganizowała Grupa Biegowa NGB Korona Legnica. Trasę o długości około 3000 kilometrów Franciszek Gogół planuje pokonać w 60 dni. Celem biegu jest zwrócenie uwagi na problem złego traktowania zwierząt i łamania ich praw oraz apel do każdego z nas, by nie być obojętnym na krzywdę zwierząt.

Franciszek Gogół ma 57 lat, jest członkiem Grupy Biegowej Korona Legnica. Swoją przygodę z bieganiem rozpoczął 8 lat temu, bliskie jest mu także kolarstwo. To właśnie w 2011 roku, kiedy postanowił przejechać na rowerze cały kraj, znalazł porzuconego w rowie psa i wtedy postanowił zwrócić uwagę ludzi na los zwierząt. Zaopiekował się psem i zaczął z nim biegać.

- Mój bieg dookoła Polski to przede wszystkim próba zwrócenia uwagi na obronę praw zwierząt. O ile wschód i zachód Polski będzie stanowił łatwą trasę, o tyle góry będą najtrudniejsze, zwłaszcza, że biegnę z dodatkowym bagażem. Wózek i pies to dodatkowe 40 kilo, które trzeba będzie pchać – zaznacza Franciszek Gogół.