-Przygotowaliśmy kiszkę ziemniaczaną z wędzonym boczkiem i zasmażaną cebulką oraz grochówkę – mówi Dawid Ciąpała. - Na kiszkę zużyliśmy około stu kilogramów ziemniaków, czterdziestu kilogramów boczku i i piętnastu kilogramów cebuli. Do tego ugotowaliśmy 250 litrów zupy.
Jednak specjały przygotowane przez uczniów CKZiU to nie jedyne ziemniaczane specjały jakich można było spróbować podczas kartofliska. Tradycyjnie już na placu stanęła plackarnia, która serwowała placki ziemniaczane. Tradycyjnie wszystkie sołectwa gminy Miłkowice zapraszały do swoich stoisk na degustacje potraw.
Po raz siódmy odbył się także konkurs najsmaczniejszą potrawę z ziemniaków. Spośród dziesięciu zgłoszonych do konkursu potraw najbardziej podniebienia jurorów poruszyły zawijańce z ziemniakami wykonane przez Ewę Kiełbasę.
Jako, że nie samym jedzeniem człowiek żyje, organizatorzy zadbali także o dobrą zabawę. Najmłodsi mogli wyszaleć się na dmuchańcach, starsi powalczyć z Tyberiuszem Kowalczykiem w konkurencjach strongman. Impreza zakończyła się zabawą na parkiecie pod gwiazdami. Niewątpliwą atrakcją był jak zawsze pokaz fajerwerków.