- Rzeczywiście, na miejscu specjalistyczny patrol znalazł przywiązanego na smyczy psa i drugą smycz zwisającą z gałęzi.
Okazało się, że obok biegał drugi pies, który najprawdopodobniej uwolnił się ze smyczy. Strażnicy uwolnili uwięzionego pieska i odwieźli do legnickiego schroniska dla zwierząt. Nie udało im się niestety złapać drugiego czworonoga. Straż miejska poszukuje właścicieli czworonogów, którym za znęcanie się grozi kara nawet do trzech lat więzienia.
-Psy nie są czipowane i niestety nie jesteśmy w stanie sami ustalić właściciela zwierząt, dlatego liczymy na pomoc czytelników – mówi Jacek Śmigielski.
- Pieski mają nietypowe umaszczenie i dlatego liczymy na pomoc.
Psy najprawdopodobniej spędziły w lesie kilka dni, ziemia wokół drzewa, do którego były przywiązane, była wydeptana. Zwracamy się z prośbą do naszych czytelników. Jeśli rozpoznajecie pieski i możecie wskazać człowieka, który potraktował je w tak bestialski sposób, skontaktujcie się z naszą redakcją lub ze strażą miejską pod numerem 986.