Podczas spotkania nie zabrakło wspomnień z rodzinnego Górnego Śląska, gdzie Stefan Kozielski spędził kilkanaście pierwszych lat swojego życia. Później wybrał się na studia muzyczne do Wrocławia, gdzie poznał swoją przyszłą żonę. Po uzyskaniu dyplomu przyszedł czas na podjęcie pierwszej pracy w Jeleniej Górze.

Kozielski wspominał także lata kadencji na stanowisku dyrektora Zespołu Szkół Muzycznych w Legnicy.

- Górny Śląsk od zawsze był rozśpiewany i roztańczony. Jest to element tradycji, która u nas nigdy nie zanikła i myślę, że nie zaniknie. Pamiętajmy, że orkiestry dęte były tworzone przy każdej kopalni, tu pewne tradycje muzyczne przechodziły z pokolenia na pokolenie - mówił Stefan Kozielski.

Dużą niespodzianką było pojawienie się na spotkaniu obecnego ucznia Szkoły Muzycznej. Mały Sean zagrał na gitarze kilka utworów z repertuaru klasycznego.