Teraz przyszedł czas na zapewnienie „domów rodzinnych” skrzydlatym sąsiadom. Tym bardziej, że wśród ptaków żyjących w miastach istnieje wyraźny deficyt miejsc lęgowych dla tzw. dziuplaków, czyli tych, które zakładają swoje gniazda i wychowują młode w dziuplach. Stare, dziuplaste drzewa są najczęściej usuwane, bo próchniejące drzewo stanowi zagrożenie dla mieszkańców.
- Właśnie z myślą o takich gatunkach przy siedzibie oddziału WFOŚiGW zawieszono budki lęgowe przeznaczone przede wszystkim dla ptaków wielkości sikory czy wróbla. Liczymy na zadomowienie się sikory bogatki, modraszki, ginącego w skali kraju wróbla domowego czy jego bliskiego kuzyna mazurka - tłumaczy Krzysztof Strynkowski, szef legnickiego oddziału Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska we Wrocławiu, wieki admirator ptaków.
- Przez cały rok obserwujemy też kowaliki, one też mogą skorzystać z naszej „oferty mieszkaniowej”. Zagląda też tutaj dzięcioł zielonosiwy, który według naszych obserwacji mieszka w okolicach Lasku Złotoryjskiego. Być może i jemy spodoba się jeden z naszych domków – dodaje Strynkowski.
Budki dla ptaków to nie wszystko. Na drzewach zawisły także specjalne budki dla nietoperzy, kolejnej grupy skrzydlatych sąsiadów, których wprawdzie niewiele zaglądało dotąd na ulicę Okrzei. Jednak pracownicy WFOŚiGW liczą, że teraz chętnie zagnieżdżą się tam.
Dodajmy, że dwa lata temu uczniowie „Henrykówki” wspólnie z Krzysztofem Strynkowskim, przy wsparciu miasta, zawiesili w legnickim parku piętnaście domków dla tych ssaków. W Legnicy żyje ponad dwadzieścia spośród kilkudziesięciu nietoperzy żyjących w Polsce.