Piesek ma około roku. Widać, że bardzo tęskni, skomli w boksie, gryzie kraty, czeka. Czeka podobnie jak Marko, który w schronisku przebywa od maja 2018 roku z gminy Góra.
- Jest duży, ma problemy ze stawami. Nic tak nie wzrusza jak posiwiały pyszczek, nic nie boli bardziej jak jego smutne oczy, w których widać tylko dobroć i ból. Marko to bardzo łagodny i kochany psiak. Ma bardzo marne szanse na domek bo jest wiekowy i schorowany. Nasz staruszek ma coraz mniej czasu. Nie możemy pozwolić aby odszedł zapomniany, bezdomny – opowiada Danuta Krawczyk. - Psiak nie potrzebuje dużo, ciepły kącik, własne legowisko i troszkę miłości. Marco ze względu na swój wiek musi mieć specjalistyczną karmę dla seniorów. Tylko dzięki wolontariuszom i ludziom o wielkich sercach możemy taką karmą nakarmić naszego Marko – dodaje.
27 lipca był dla Puszka bardzo tragicznym dniem. Jego opiekun przyprowadził go pod schronisko, przywiązał do ogrodzenia i odszedł. Psiak kompletnie nie rozumie co się stało i dlaczego jego życie z dnia na dzień zawaliło się. W jego poczciwych oczkach widać, że jest zdezorientowany, przerażony i smutny, tęskni za swoim domem. Puszek ma ok.13 lat. Może znajdzie się dobra dusza, która podaruje Puszkowi kawałek miejsca w swoim domu i serce?
Kazan został przywieziony do schroniska przez Straż Miejską w kwietniu. To duży, bardzo łagodny staruszek. Ma ok. 15 lat. Trafił do schroniska bo jest stary, schorowany, brudny i mało ruchliwy. Dla niego, pieska na ostatniej prostej każdy dzień spędzony w ciepłym domu to jak życiowa wygrana. Kazan to psiak, który potrzebuje opieki, ciepła i czułości, które zrekompensują mu dotychczasowe, złe doświadczenia. Jak na starszego psa przystało, zachowuje nienaganne maniery. Może znajdzie się ktoś kto pokocha zwierzaka i za jego dozgonną przyjaźń przyjmie go do siebie.
Pamiętajcie! Osoba adoptująca zwierzaka musi być dorosła i mieć ze sobą dowód tożsamości. Należy też wziąć ze sobą smycz i obrożę. Wszystkie psiaki do adopcji znaleźć można na stronie internetowej schroiska.