Zdarza się, że prognozy pogody nie sprawdzają się i wprowadzają nas w błąd. Skoro nie wierzymy meteorologom, może warto zwrócić uwagę na tradycyjne metody przewidywania pogody i zacząć obserwować przyrodę. Jak się okazuje mrówki potrafią przewidzieć deszcze a nawet powodzie. Zatem czego możemy się spodziewać w najbliższych tygodniach?
- Według moich mrówek najbardziej zadowolonymi z pogody będą ogrodnicy, gdyż odpadnie im podlewanie. Mniej zadowolonymi będą rolnicy, gdyż co im zboże podeschnie, to deszczyk zmoczy. Na tegoroczną wakacyjną pogodę najbardziej będą narzekać urlopowicze. Sprawią to układy niskiego ciśnienia, które będą wędrować przez południowy Bałtyk. Mniej będzie gwałtownych zjawisk atmosferycznych, gdyż temperatury będą sprzyjać równowadze atmosfery. Tyle moje mrówki – prognozuje Jerzy Kucharski, miłośnik przyrody z Jaroszówki.
Warto zaznaczyć, że mrówki doskonale potrafią przewidzieć obfite deszcze i powodzie. Gdy szybko wracają do mrowisk i zatykają wejścia do kopców – możemy być pewni, że czeka nas ulewa. Jeżeli jednak nerwowo rozbiegają się po okolicy, wchodzą na drzewa, po czym opuszczają mrowisko – jest to znak, że zostanie ono zalane.