25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.
Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.
Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.
Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności”
Lecz w czasie, kiedy jedni wystawiają ciało do słońca inni biegną do…solarium.
W solarium „słońce świeci” przez cały rok tak samo mocno, mocniej niż na podrównikowej plaży w samo południe. O tym najczęściej zapominamy kierując w wiosną swoje kroki do solarium. Po zimie, kiedy nasza skóra zbladła tracąc prawie całkowicie odporność pamiętajmy o tym, że najpierw musimy przyzwyczaić ją ponownie do obcowania z bardzo niebezpiecznymi w nadmiarze promieniami ultrafioletowymi. Opalajmy się regularnie przyzwyczajając organizm i dając mu czas na naturalną reakcję. Opalając się w solarium spróbujmy symulować zmieniającą się moc wiosennego słońca zmieniając długość seansów. Należy zaczynać od kilku minut i stopniowo zwiększać czas kąpieli w promieniach ultrafioletu. Organizm przygotowany stopniowo do odbierania bodźców w postaci sztucznych promieni staje się odporny a kolor skóry zaczyna nabierać pięknej barwy. Jeśli nie chcemy sobie zaszkodzić to należy uzbroić się w cierpliwość i spróbować naśladować w tym, co robimy naturę. Wybierając solarium kierujmy się jakością sprzętu a nie ceną proponowaną przez salon. Zanim jednak wybierzemy ten rodzaj opalania zastanówmy się czy warto. Może jednak lepiej w zgodzie z naturą poddać się promieniom słońca?
Wiosenne słońce świeci równie jasno jak latem, ale nie tak samo mocno. Jego odległość od ziemi jest jeszcze zbyt duża i promienie słoneczne, które docierają do nas są słabsze niż latem. Dlatego wiosną możemy sobie pozwolić nawet na 3 godzinny pobyt na słońcu i nie doprowadzimy do przedawkowania zakończonego poparzeniem słonecznym. Jednak takie bezpieczne słońce występuje tylko wczesną wiosną i późną jesienią. Korzystając z kąpieli słonecznych powinniśmy o tym pamiętać.
Wystawiając swoje ciało na działanie promieni słonecznych nie tylko zyskujemy piękną opaleniznę. Życiodajne promienie słońca spełniają jeszcze jedną, bardzo ważna rolą. Słońce jest źródłem witaminy D3 niezbędnej do życia i rozwoju. Ponad 90% tejże witaminy nasza skóra produkuje właśnie pod jego wpływem. Do jej budowy służy znajdujący się w naszej skórze cholesterol. Dzięki witaminie D3 nasz układ odpornościowy pracuje poprawnie, a my nie narzekamy na samopoczucie. Niektórzy naukowcy twierdzą, że ilość hormonów szczęścia uzależniona jest właśnie od poziomu tej witaminy w naszej krwi. Zażywajmy więc jak najwięcej słońca, pamiętajmy jednak by robić to z umiarem.