Szanowny czytelniku

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.

Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.

Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.

Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)

Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych

Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.

Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.

Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności



ZGADZAM SIĘ
Dusza w portretach zaklęta
Autor: LS(lca.pl) - 2009-12-02 20:42:40
Mówi o sobie, że jest stuprocentową kobietą, niepoprawną optymistką, kocha ludzi, bo są dobrzy i szczerzy. Przynajmniej ci, którzy ją otaczają. W piątek zaprosiła na wernisaż portretów swojego autorstwa.
Udostępnij
Tweetnij
Podziel się
Drukuj
Podziękuj
Reklama

Zuzanna Czuban, legnicka malarka, jest absolwentką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych we Wrocławiu, gdzie uczyła się rysunku i malarstwa pod fachowym okiem prof. Zbigniewa Paluszaka. w Spółdzielczym Domu Kultury Atrium odbył się wernisaż wystawy portretów wykonanych pastelą. W swoim dorobku oprócz malarstwa ma również inne dokonania.

*Pierwsza wystawa portretów pani autorstwa odbyła się dwadzieścia lat temu w Lubinie, można więc mówić o jubileuszu pracy twórczej.
- Jestem zaskoczona, bo nie popatrzyłam na datę i nie skojarzyłam, że od pierwszej mojej wystawy minęło już 20 lat. Portrety, które wówczas malowałam były zupełnie. To były pierwsze portrety, które wykonywałam kilka lat po szkole. Miałam malutkie dziecko i rysowałam dużo portretów głównie dzieci.
*Dwadzieścia lat to duży okres czasu dla twórcy. Porozmawiajmy więc o osiągnięciach i dokonaniach.
- Nie wiem czy można mówić o dokonaniach, nie zastanawiałam się nad tym nigdy, ale kilka rzeczy w tym czasie zdążyłam zrobić. Kiedyś robiłam ilustracje dla dzieci, współpracowałam z wydawnictwem Siedmioróg. Zrobiłam ilustracje do „Elementarza dla sześciolatka”. Ilustrowałam też lektury i wiersze dla dzieci. Przez cały ten czas zajmowałam się też krawiectwem, którym zresztą zajmuję się do dziś. Kilka lat temu wzięłam udział w konkursie na „małą czarną” i wygrałam. Później zrobiłam nawet pokaz mody. Moja kolekcja nawiązywała do kreacji w stylu lat 20 i 30.
*Jak przystało na kobietę wszechstronną również taniec nie jest pani obcy.
- Taniec jest moją wielką miłością, pasją. Zawsze marzyłam żeby stanąć kiedyś na scenie i zatańczyć. To marzenie już się spełniło. Tańczę nadal, razem z koleżankami tańczymy flamenco. To bardzo trudny taniec, chociażby dlatego że pochodzi z innego kraju. Tańczą go ludzie mający zupełnie inny temperament. My się musimy uczyć tego, co oni mają we krwi, ale jest to bardzo ekscytujące.
*Wróćmy jednak do portretów, które spełniają w pani życiu bardzo ważną rolę.
- Tak naprawdę portretami z wielkim pietyzmem zajęłam się dopiero kilka lat temu. Miałam w życiu przełom i nagle zaczęłam malować portrety takie jak teraz. Wcześniej moje prace były wykonywane w oleju, robiłam też wiele rysunków, ale tamte prace były mniej dojrzałe, bo człowiek nabiera doświadczenia i dojrzałości z wiekiem.
*Mówi pani, że maluje pani dużo portretów dzieci, bo to one wzbudzają w pani największe emocje.
- Jestem taką osobą, u której właściwie wszyscy ludzie wzbudzają emocje pozytywne, ogólnie postrzegam ludzi, jako pozytywnych. Bardzo dużo portretów rysuję ze zdjęcia, bo robię to na zamówienie. A dzieci przede wszystkim ze zdjęcia, chyba, że są to wakacyjne szkice. Natomiast normalny portret wymaga dużo czasu. Nie wiem jak udaje mi się wyciągnąć emocje ze zdjęcia, myślę, że robię to jakoś intuicyjnie. Zdarza się, że czasem jeden portret tworzę kilka tygodni a nawet miesięcy. Wszystko zależy od tego czy uda mi się nawiązać z portretowaną osobą więź emocjonalną. Mówię, że muszę się dostroić do fal, sama nie wiem do końca jak to działa.
*Jakie są pani najbliższe plany artystyczne?
- Przymierzam się do namalowania pocztu książąt legnickich. Jestem bliskim kontakcie i współpracuję z Towarzystwem Miłośników Legnicy” Pro Legnica”. TPL ma zamiar stworzyć i wydać katalog związany z miastem i zaproponowało mi współpracę przy jego tworzeniu. Będzie to dla mnie na pewno wielkie wyzwanie, choć muszę powiedzieć, że już malowałam postaci historyczne. Miałam przyjemność malować obraz Św. Jadwigi dla Księży Bonifratrów. Dostałam taki malutki obrazek z jej wizerunkiem, ale żeby namalować i oddać charakter osoby, która jest na takim malutkim obrazku, który też ktoś namalował musiałam poczytać, kim była, co robiła, jakie prowadziła życie. Myślę, że podobnie będzie z legnickimi książętami. Każdy coś w życiu zrobił, czymś się zasłużył. Ale ten projekt jest na razie jest w fazie przygotowań
*Ile jest w pani kobiety, a ile artystki?
- Uważam się za stuprocentową kobietę, natomiast duszę mam dziecka. To widać na każdym kroku. Jestem roztrzepana, niepoukładana, zapominalska, chociaż potem okazuje się, ze wszystko ma swój sens. Ale wszystko jest u mnie w takim artystycznym nieładzie. Jedno, czego nie umiem to nakładać ładnie wędlin na talerzyk (śmiech). Są takie monety w moim życiu, kiedy myślę sobie tak „Panie Boże, dlaczego dałeś mi ten talent a ja czasami nie wiem co mam z nim zrobić. Mimo to wiem, że nie mogę robić nic innego niż to, co robię.

Zuzanna Czuban - Foto: Wojciech Obremski (lca.pl)

 

Udostępnij
Tweetnij
Podziel się
Drukuj
Podziękuj
Reklama - sponsor działu


Polecamy
Pozostałe informacje
REKLAMA
REKLAMA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Gazeta LCA.pl

Warning: readdir(): supplied argument is not a valid Directory resource in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 154

Warning: closedir(): supplied argument is not a valid Directory resource in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 159

Warning: rsort() expects parameter 1 to be array, null given in /home/lg24/domains/lca.pl/public_html/lib/content2014.php on line 161
 

Copyright - 2001- 2024 - Legnica - Grupa portali LCA.pl. Wszystkie prawa zastrzezone. Korzystanie z portalu oznacza akceptacje Zasad korzstania z serwisu
Lca.pl napędzają profesjonalne serwery hostings.pl

T: 1,076s - V: A1.00 - C: 0 - D: 06.05.2024 20:39:13 CO: