Łazienka to pomieszczenie określane jako „mokre”, a więc pomieszczenie, którego ściany mogą zostać zachlapane lub zawilgocone. Dlatego fragmenty ścian przy umywalce, wannie i wewnątrz kabiny prysznicowej, czyli narażone na stały kontakt z wodą, najlepiej obłożyć płytkami. Resztę pomieszczenia można pomalować.

Najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie malowanego podłoża. Należy je dokładnie oczyścić z wszelkich zabrudzeń – kurzu lub tłuszczu, np. za pomocą wody z dodatkiem detergentu. W przypadku powierzchni zagrzybionej trzeba usunąć warstwy starej farby, zmyć ścianę wodą z dodatkiem środka przeciwgrzybiczego i oczyścić szczotką.
Gdy ściana wyschnie, musimy ją wyrównać. Uszkodzenia tynku uzupełnia się gładzią gipsową lub masą szpachlową, którą po wyschnięciu wygładzamy drobnoziarnistym papierem ściernym. Potem szczotką lub wilgotną szmatką usuwamy wszelkie pyłki.

Na końcu ścianę trzeba zagruntować. Nie wolno pominąć tego etapu, ponieważ po pomalowaniu mogłyby powstać plamy, przebarwienia, nierówności pokrycia. Czym gruntować? Najpierw trzeba zdecydować, farbą której firmy będziemy malować łazienkę. Wtedy kupmy gotowy preparat do gruntowania polecany przez producenta farby. Błędem jest łączenie farb i gruntów pochodzących z oferty różnych producentów. Po gruntowaniu ściana powinna dobrze wyschnąć.

Do pomieszczeń mokrych polecane są farby lub specjalistyczne systemy malarskie odporne na działanie wilgoci (na etykiecie musi być informacja, że to farba do łazienki i kuchni). Powinny być też odporne na zmywanie i czyszczenie detergentami oraz zabezpieczone przed działaniem bakterii lub pleśni. Na rynku są na przykład produkty wykorzystujące nanocząsteczki srebra, którego antybakteryjne działanie znane jest już od dawna.

Po otworzeniu pojemnika z farbą zwróćmy uwagę, czy na powierzchni nie ma zaschniętej powłoki ani grudek – to mogłoby świadczyć o długim i niewłaściwym przechowywaniu.
Dobra farba powinna wygładzić powierzchnię i równomiernie pokryć przebarwienia podłoża czy poprzedni kolor ścian.