Modelująca bielizna i wyszczuplająca czerń to tylko półśrodki. Można zrobić więcej. Przydadzą się na pewno kremy antycellulitowe ułatwiające spalanie tłuszczów. Wcieraj je codziennie w brzuch, uda i pośladki. Ich działanie będzie efektywniejsze jeśli aplikację połączysz z wyszczuplającym automasażem:

Jedną dłoń połóż na boku na wysokości talii, drugą przesuwaj w poprzek brzucha poziomym ruchem. Po 2 – 3 minutach zmień ręce.
Nałóż na okolice talii i brzuch kosmetyk wyszczuplający i masuj ciało kolistym ruchem, zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara.
Na koniec delikatnie podszczypuj otłuszczone miejsca.

Nie denerwuj się, bo przytyjesz – i to wcale nie żart. Gdy jesteśmy zdenerwowane nasz organizm wydziela kortyzol – hormon stresu, który doprowadza do gromadzenia nadmiaru tłuszczu w okolicach talii. Kortyzol zwiększa stężenie glukozy we krwi, by dodać energii i w sytuacji stresowej przygotować do walki. Mechanizm ten był przydatny naszym przodkom, którzy w razie zagrożenia, np. przez dzikie zwierzęta, musieli ratować się błyskawiczną ucieczką. Dziś jest w zasadzie bezużyteczny. Glukoza wywołana przez wysoki poziom kortyzolu, zamienia się w tłuszcz składowany przede wszystkim w okolicach brzucha.

Nie zapominaj o regularnych treningach. Dzięki nim szybciej spalisz tłuszcz, wyszczuplisz talię i pozbędziesz się „oponek”. Oprócz ćwiczeń modelujących pamiętaj o ćwiczeniach kardio. Wykonuj je dwa, a nawet trzy, razy w tygodniu co najmniej przez 30 min. (bieg, szybki marsz, w siłowni bieżnia lub rower stacjonarny).
Dobre efekty może dać także zmiana diety:

Jedz częściej, ale mniej. Dzięki mniej obfitym, za to częstszym posiłkom, poprawisz metabolizm – przemianę materii, szybciej spalisz tłuszcz. Idealnie byłoby, gdybyś jadła niewielkie porcje 5 – 6 razy dziennie co trzy godziny (3 posiłki i 3 małe przekąski).

Zapobiegaj wzdęciom. Unikaj grochu, fasoli, bobu, kiszonej kapusty, surowych warzyw. Wzdęcia powodują także gazowane napoje.
Ogranicz sól. Jej nadmiar powoduje obrzęki, ponieważ zatrzymuje wodę w tkankach.

Wybieraj dobre tłuszcze. Nienasycone kwasy tłuszczowe wzmacniają i uelastyczniają skórę. Ich źródłem są tłuste morskie ryby (łosoś, makrela, śledź), orzechy włoskie i migdały, oliwa z oliwek, awokado.

Warto też używać sposobu stosowanego przez modelki: przyjmuj postawę, która powoduje napięcie mięśni talii. Jak najczęściej wciągaj i lekko napinaj mięśnie brzucha, ściągaj łopatki. Aby wyglądać szczuplej i zgrabniej, idąc, zawsze prostuj plecy, trzymaj luźno opuszczone ramiona, ściągaj pośladki, a miednicę lekko wysuwaj do przodu.