Najczęściej dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym zapadają na choroby zakaźne, zapalenia gardła, anginy i zapalenia oskrzeli. W ostatnim czasie lekarze stwierdzają też zwiększoną zachorowalność dzieci na zapalenie płuc. Pierwszym objawem choroby jest podwyższona temperatura.

- Jeżeli dziecko gorączkuje podajemy leki przeciwgorączkowe i przeciwzapalne, które hamują rozwój infekcji. Można je stosować samodzielnie, trzeba jednak uważać żeby nie przedawkować. Musimy też pamiętać o tym żeby dziecko miało drożny nos, ponieważ wydzielina nosowa jest dobrą pożywką dla rozwoju bakterii. - mówi Grażyna Dzięgielewska, lekarz specjalista pediatra z Miedziowego Centrum Zdrowia w Legnicy.

Oczywiście musimy obserwować czy infekcja się nie rozwija i kiedy coś nas zaniepokoi natychmiast udać się do lekarza, który zadecyduje czy trzeba podać antybiotyk.

- Jeżeli objawy są typowo kataralne i badanie nie wykazuje żadnych cech infekcji bakteryjnej, to wówczas wystarczy pozostawienie dziecka w domu i podanie mu leków przeciwgorączkowych i przeciwzapalnych – mówi lekarz pediatra.

Jednym z objawów choroby jest podniesiona temperatura. Okazuje się, że nie jest ona taka straszna jakby się zdawało.

- To normalne, że infekcja przebiega z gorączką. Oznacza to, że organizm podejmuje walkę z nią. Leki przeciwgorączkowe powinniśmy podać kiedy temperatura przekroczy 38 stopni, oczywiście powinniśmy też udać się do lekarza – tłumaczy pediatra. – Dodam jeszcze, że każde przebycie infekcji w przedszkolu stymuluje układ odpornościowy dziecka, dlatego paradoksalnie możemy stwierdzić, że kontakt z nią nie jest dla dziecka tak szkodliwy jak nam się zdaje – mówi Grażyna Dzięgielewska.

Oczywiście na czas choroby dziecko musi pozostać w domu. Z pewnością też musimy zadbać o prawidłową dietę malucha. Ta ustrzeże go przed nawrotami i wspomoże rekonwalescencję.

- Odpowiednie odżywianie i dostarczenie organizmowi odpowiedniej ilości kalorii i witamin jest bardzo istotne – tłumaczy lekarz Grażyna Dzięgielewska. – Dzieci niedożywione mają słabszy układ odpornościowy i wtedy zdarza się, że częściej chorują. Dieta powinna być bogata w świeże owoce i warzywa, soki oraz białko i tłuszcze.

Powinniśmy pamiętać, że przyczyną infekcji może być nie tylko środowisko szkolne czy przedszkolne, ale także środowisko domowe. Dlatego jeśli my, dorośli zapadamy na infekcję również powinniśmy się leczyć. Dbajmy więc nie tylko o zdrowie swoich pociech, ale także o swoje, jeśli nie chcemy narażać ich na zachorowanie. Nie zapominajmy też o higienie, porządku w otoczeniu dziecka i o spacerach, które są nie tylko doskonałym wspólnym spędzeniem czasu, ale też pomagają dzieciom uodpornić się na otoczenie.