Dla wielu mężczyzn bujna czupryna jest atrybutem męskiej urody. Skutecznym rozwiązaniem powyższych i innych dylematów związanych z łysieniem jest przeszczep włosów.

Mimo zapewnień wielu kobiet, że łysi mężczyźni są bardziej męscy, współcześni panowie mają problem z zaakceptowaniem tej przypadłości i podejmują się licznych eksperymentów, aby odzyskać bujną czuprynę. Nawet Bruce Willis, który z łysiny uczynił atrybut męskości i oznakę siły, nie przekonał panów, którzy nie potrafią pogodzić się z utratą bujnej czupryny. Dotyczy to również młodych mężczyzn, którzy mają wrażenie, że wraz z włosami, tracą młody, atrakcyjny wygląd. Doktor Jerzy Kolasiński, lekarz chirurgii plastycznej i założyciel Kliniki Kolasiński w Poznaniu, często ma kontakt z mężczyznami borykającymi się z problemem łysienia. „Czują, że się starzeją, że tracą kontrolę nad swoim ciałem” – dzieli się swoimi obserwacjami w rozmowie z dziennikarką „Newsweeka”.

Łysienie to nie tylko problem mężczyzn w średnim wieku oraz osób starszych. Długotrwały stres czy zmiany chorobowe sprzyjają wypadaniu włosów również u młodych panów, a utracone włosy nie zawsze odrastają. Skutecznym rozwiązaniem problemu łysienia jest przeszczep włosów.
Techniki transplantacji włosów w leczeniu łysienia męskiego

Przeszczep włosów polega na chirurgicznym pobraniu włosów z tak zwanego obszaru dawczego i wszczepieniu ich w miejsce, w którym uległy przerzedzeniu, czyli do strefy biorczej. Współcześnie stosuje się dwie różne metody transplantacji włosów, a różni je przede wszystkim technika pobrania włosów. Tradycyjna metoda FUT (Follicular Unit Transplantation), nazywana również STRIP, polecana jest osobom z dużymi brakami w owłosieniu, którzy po przeszczepie oczekują bujnej fryzury. Minusem tej techniki jest blizna, jaka zostaje po zabiegu, dlatego pacjent powinien podjąć decyzję, mając świadomość, jaki ślad na jego ciele pozostawi leczenie. Przeszczep włosów metodą FUT polega na wycięciu niewielkiego, o długości kilku centymetrów i szerokości około centymetra, paska owłosionej skóry z tylnej lub bocznej okolicy głowy. Następnie obszar, z którego został pobrany kawałek skóry, zostaje zszyty szwem ciągłym, a uzyskany materiał jest poddawany specjalnemu przygotowaniu – krojony na mikroskopijnej wielkości przeszczepy zespołów mieszkowych składające się z od 1 do 3 włosów. Następnie wszczepy, nazywane również graftami, umieszczane są za pomocą skalpela w obszarze biorczym, najczęściej na czubku głowy i zakolach. Technika FUT jest bardziej inwazyjną metodą transplantacji włosów, jednak przynosi bardziej spektakularne efekty.

Bardziej nowoczesną, mniej inwazyjną techniką jest metoda FUE (Follicular Unit Extraction). Jej zaletą jest z pewnością brak widocznych blizn, jednakże istnieją ograniczenia w postaci maksymalnej liczby wszczepów, które można pobrać podczas jednej operacji. Metoda FUE zalecana jest w szczególności pacjentom, u których występują nieduże braki w owłosieniu. Ponadto technika sprawdza się u mężczyzn, którzy mają zamiar strzyc włosy bardzo krótko. Przy metodzie FUT mogłoby to być niemożliwe z uwagi na widoczne po zabiegu blizny. Przeszczep włosów techniką FUE polega na pobraniu wszczepów pojedynczo, bez konieczności wycinania pasków skóry. Zabieg przeprowadza się przy pomocy specjalnego urządzenia wyposażonego w głowicę pneumatyczną, która delikatnie wycina mikroskopowe wszczepy skóry wraz z mieszkami włosowymi. Pobrany materiał następnie wstrzykiwany jest do strefy biorczej przy użyciu tej samej głowicy, za pomocą której pobrano materiał do przeszczepu. Zabieg jest bardziej czasochłonny niż w przypadku transplantacji metodą FUT, dlatego też cena jest wyższa niż w przypadku klasycznej techniki.

Polskie kliniki chirurgii plastycznej oferują konkurencyjne w stosunku do Zachodu ceny oraz wysoką jakość i bezpieczeństwo zabiegu