Doskonale widać to na przykładzie kosmetyków naturalnych - w pewnym momencie zachwycaliśmy się niesamowitym kolorem, zapachem, konsystencją, a często też skutecznością kosmetyków wyprodukowanych przez globalne koncerny, po jakimś czasie jednak przyszło otrzeźwienie. Okazało się bowiem, że ich skuteczność nie zawsze odpowiada treści reklam, którymi zalewani jesteśmy w telewizji, zaczęły się też pojawiać uczulenia i inne niepożądane reakcje. Odpowiedzią na te problemy stały się kosmetyki ekologiczne - dlaczego jeszcze powinniśmy z nich skorzystać?

Bezpieczny skład

Spójrzmy na butelkę szamponu z klasycznej oferty sklepowej. Zapewne zobaczymy atrakcyjnie wyglądające opakowanie, ale gdy spojrzymy na skład, to okaże się, że czasem zapełnia on połowę powierzchni opakowania, a my nie jesteśmy w stanie rozpoznać praktycznie żadnego z zapisanych tam składników. Co gorsza, nawet te składniki, które wcześniej uważane były za prozdrowotne - po jakimś czasie zaczęły się pojawiać co do nich poważne wątpliwości. Dobrym przykładem są tu choćby oleje mineralne, glikole albo ukrywający się pod różnymi nazwami silikon SLS. Każdy z tych składników ma bowiem w pewnym sensie pozytywny wpływ na nasze włosy, jednak w ostatecznym rozrachunku może przynieść więcej strat niż korzyści. Jeżeli natomiast spojrzymy na kosmetyk naturalny, to może butelka będzie wyglądała mniej imponująco i nie będziemy jej kojarzyć z reklam, ale skład produktu będzie nie tylko znacznie krótszy i prostszy, ale też będzie się opierał o całkowicie naturalne składniki.

Dbajmy o naturę

Oczywistym jest, że kosmetyki kupujemy po to, by poprawić nasz wygląd oraz stan naszego organizmu. Nie bądźmy jednak tak zachłanni, by przy tym nie pomyśleć o wyglądzie i stanie środowiska naturalnego. Nie da się bowiem ukryć, że im bardziej chemiczny jest skład danego kosmetyku, tym większym kosztem dla natury było zarówno wyprodukowanie go, jak i późniejsza utylizacja. Połączmy więc troskę o naturę z troską o nas samych i wybierzmy kosmetyki, które równie dobrze będą traktowały i nas i ją.

Skuteczność większa niż myślisz

Pewną przewagą kosmetyków chemicznych jest często szybszy osiągany efekt niż ten, który oferują kosmetyki naturalne. Często jest to jedynie złudzenie, w dodatku nawet w przypadkach, w których efektem jest realny - to niekoniecznie oznacza, że kosmetyki ekologiczne stają na przegranej pozycji. Bardzo często bowiem nawet jeżeli efekt końcowy pojawia się trochę później - to jest on znacząco bardziej trwały. Potęgą i ogromną zaletą kosmetyków naturalnych jest bowiem to, że nie tylko potrafią poprawić bieżącą sytuację, ale też działają długofalowo. Dzięki wspieraniu procesów, które naturalnie dzieją się w naszym organizmie, kosmetyki ekologiczne mogą sprawić, że będziemy piękniejsze siłą natury.

Jeden za wszystkich

Producenci skutecznie wywołali w społeczeństwie wrażenie, że każdy produkt musi być perfekcyjnie dostosowany do danej grupy społeczeństwa. W rezultacie mamy nie tylko oddzielne linie kosmetyków dla dorosłych i dzieci oraz dla kobiet i dla mężczyzn, ale też czasem spotykamy nawet jogurty w wersjach dla kobiet i dla mężczyzn. Czy to jednak ma sens? Chyba sami intuicyjnie czujemy, że nie do końca. Problem ten jest zresztą trochę bardziej złożony, bo nie chodzi tylko o to, że każdy produkt musimy kupować w wielu różnych wersjach, ale spójrzmy też na naszą łazienkę, albo na walizkę gdy pakujemy się na wakacje. Czy naprawdę czteroosobowa rodzina potrzebuje czterech różnych szamponów? Kosmetyki naturalne są na ogół bardzo uniwersalne i każdy z domowników może z nich korzystać. Spójrzmy, jaka to oszczędność miejsca, zarówno na półce w łazience, jak i w naszym bagażu.

Czy zatem kremy ekologiczne to dobry wybór?

Dla zdecydowanej większości społeczeństwa - tak. Warto zresztą spytać o opinię koleżanek, które miały już okazję, by wymienić produkty w wielkich koncernów, na kremy ekologiczne. Co jednak gdy nie mamy takich koleżanek? Mimo wszystko spróbujmy rozwiązań naturalnych, a zapewne za jakiś czas same będziemy polecać je koleżankom. Zróbmy zatem ten pierwszy krok i odwiedźmy najbliższy sklep z kosmetykami naturalnymi, albo poszukajmy ich w ofercie internetowej. Kto wie, może niedługo ograniczmy się do kupowania składników i same będziemy robiły nasze własne kosmetyki?