25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.
Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.
Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.
Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności”
„Koledzy z podwórka” zarażają pozytywną energią i są tak pełni determinacji, że nikogo nie musieli namawiać do współpracy. Na miejscu jak zwykle pojawił się Krzysztof „Łysy” Piotrowski z kibicowską bracią, serwując za symboliczne kwoty zdrowe i mniej zdrowe jedzenie. Pojawił się liczący 5 dni ciągnik siodłowy i BMW do driftu, wzbudzając zachwyt dużych i małych mężczyzn. Były pokazy straży pożarnej i Tomasz Kaptur, nauczyciel chińskich sztuk walki Kung Fu Wushu. Były dmuchańce, gry i zabawy z nagrodami, malowanie buziek i wiele innych atrakcji. Były też puszki, do których wpadały nie tylko brzęczące monety. Hania Budnik, która przebyła poważną operację i potrzebuje rehabilitacji, nie może liczyć na pomoc z Narodowego Funduszu Zdrowia. Roczne środki przeznaczone na jej rehabilitację są tak małe, że wystarczają na miesiąc rehabilitacji.
- Hania dzielnie walczy. Czasem się zastanawiam, skąd takie dziecko może mieć w sobie tyle siły. Nie znam dorosłego człowieka, który by podołał takiemu wyzwaniu. Jak widać po niej, nie sprawdziły się wszystkie te negatywne rokowania, których się nasłuchała w szpitalu. Mówili, nie lubię tego stwierdzenia, że będzie „warzywem”, a ona zaczyna robić pierwsze kroki. Rehabilitacja jest bardzo bolesna, ale ona walczy i nawet jak krzyczy do rehabilitantów, że nie, to na koniec mówi im do zobaczenia jutro. W tej chwili potrzebuje tylko ćwiczeń, na nie potrzebne są pieniądze i to, żeby guz nie odrastał. Dziś żyjemy od rezonansu do rezonansu, a październiku kolejne badanie – opowiada Paweł Budnik, tata Hani, a dziewczynka ma jedno marzenie, chce znów chodzić.