>
REKLAMA
Lca.pl » PoGodzinach » Styl i uroda

2009-08-03 14:15:24 - Autor: LS(lca.pl)
Dzieli się swoim talentem
Jest młodą zdolną i utytułowaną malarką. Od kilku lat uczy legniczan jak pokochać sztukę. Na zajęcia organizowane przez Dagmarę Angier Srokę i jej męża Bartka Srokę przychodzi po kilkadziesiąt osób.
REKLAMA

*Każda mała dziewczynka chce być piosenkarką albo sprzedawczynią, kim Pani chciała być w wieku kilku lat?
- Hmm w wieku kilku lat – to na pewno tak, jak Pani mówi piosenkarką i malarką. Później perkusistką... a tak naprawdę to od dzieciństwa chciałam być mamą i żoną (chyba też jak każda dziewczynka bawiąca się lalkami, wózkami, gotująca przedziwne – wyimaginowane potrawy).

*Kiedy więc poczuła Pani w sobie tę „iskrę Bożą” i postanowiła, że zostanie malarką?

- Od dzieciństwa chciałam być artystą (malować, rysować...). Od szkoły podstawowej przez Liceum Ogólnokształcące uczęszczałam na kółka plastyczne do Domów Kultury w: Rydzynie, Bojanowie, Lesznie. Rodzice dali mi wolne pomieszczenie na moje własne miejsce do tworzenia, na tzw. pracownię plastyczną kiedy byłam jeszcze w szkole podstawowej. Zajmowałam się jak wszystkie osoby poszukujące różnych technik m.in. rysunkiem, malarstwem, drzeworytem, gobelinem, batikiem. Te techniki miałam możliwość poznać dzięki zajęciom w domach kultury, których prowadzącą była moja ciocia Irena Okamfer. Imponowała mi zawsze swoim pogodnym nastawieniem do życia i twórczości, pomimo wielu trudności, jakie miała w swoim życiu. Mogę też powiedzieć, że dzięki niej robię to, co lubię.

*Ile tak naprawdę jest w sztuce tej iskry, czyli talentu, a ile ciężkiej pracy?

- Iskra Boża tzw. talent jest ważny i potrzebny. Musi on być, bo bez niego nie ma sensu się czymkolwiek zajmować. Żeby móc wykonywać coś dobrze, trzeba mieć do tego talent i...pasję. Ale żeby miało coś sens- dobrze, gdy jest to poparte pracą. Uważam, że praca nad rozwijaniem talentu jest ważna, bo można bardzo łatwo usiąść na laurach i stwarzać tylko dookoła siebie przepiękne historie. Praca uszlachetnia człowieka.

*Czy ma Pani jakieś ulubione techniki i tematykę, której poświęca najwięcej czasu?

- Ulubioną techniką od kilku lat jest collage, czy po prostu poruszanie się w tkaninach, strukturach, barwach. Obrazy tworzę w technice mieszanej, używając jako bazy worka jutowego i lnu. Są to materiały bardzo mi bliskie i naturalne. W instalacji, jaka ostatnio powstała i w kolejnej, którą obecnie dokańczam, również oparta jest na worku jutowym, jako tkaniny nadrzędnej, obleczonej na konstrukcji metalowej.
Tematem mojej twórczości jest życie i wszystko, co się na nie składa: namacalne są portrety (przefiltrowane przez moje patrzenie na daną osobę, obserwację, analizę), i bardziej socjologiczne (życie ludzkie, świat wartości, relacja międzyludzka....). Ostatnio najwięcej czasu zajmuje mi realizacja projektu – instalacji „Listy do...” współfinansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (drugi projekt).

* Każdy z nas czerpie w swoim życiu i pracy z najlepszych wzorców, czy ma Pani takiego twórcę, który inspiruje Panią, z którego Pani czerpie, którego chciałaby naśladować? Skąd Pani czerpie natchnienie?

- Naśladowców jest wielu, ale nie o to chodzi. Ważne jest, aby być w tym, co się robi szczerym i prawdziwym. Uważam, że warto mieć świadomość tego, co się działo w sztuce. Nie inspirują mnie prace artystów by ich naśladować. Mam swoich ulubionych artystów, których doceniam i ich prace wywołują we mnie uczucie wzruszenia czy kontemplacji, którzy byli lub są rewelacyjni, doskonali, kreatywni, tworzący z pasją, o szczególnej wrażliwości i spojrzeniu na świat (chociażby Verner, Van Gogh, Antonio Tàpies, Tadeusz Dominik, Józef Hałas, Mark Rothko, Artur Nacht – Samborski, Mirosław Bałka, Magdalena Abakanowicz i wielu innych). Najbardziej przemawiający są dla mnie tzw. koloryści, dla których „życie kolorów” na obrazie miało istotne znaczenie. Także wspaniałe jest malarstwo prehistoryczne, naskalne. Dzieje historii sztuki są obszerne i niezamknięte, ponieważ są twórcy żyjący, którzy dopiero wpisują się w historię, albo się w nią dopiero wpiszą.
Natchnienie, to dar Boży, więc mam je od Boga, a inspiracją są ludzie i otoczenie (to gdzie jestem, jak żyję ja czy inni).

*Ma Pani na swoim koncie wiele wystaw zbiorowych i indywidualnych, w 2007 otrzymała Pani Stypendium Ministra Kultury, jest Pani zdolną i pracowitą osobą. Który etap dotychczasowej drogi zawodowej jest najistotniejszy?

Wszystkie etapy drogi zawodowej były ważne. Jedno bez drugiego wyznaczyłoby inny kierunek i miejsce tego, co się obecnie dzieje. Na pewno przełomowy był moment po skończeniu Akademii, ponieważ zaczęło się bardziej życie niż zabawa (jak na studiach). Tak jak mówiłam wcześniej, w życiu najważniejsze są nasze priorytety. Dla mnie twórczość zawsze była najważniejsza, dopóki nie wyszłam za mąż. Teraz rodzina jest najważniejsza, choć w moim przypadku wcale nie przeszkadza mi ona w tym, aby dalej tworzyć. Zmieniło się tylko to, że na twórczość nie poświęcam już tyle czasu, co kiedyś. Naturalna kolej rzeczy.
Myślę, że to, co jest jeszcze przede mną jest warte poznania, doświadczenia i dalszej pracy.

*Sztuka to bardzo zaborcza dziedzina, nie można być artystą 8 godzin dziennie, Pani oprócz pracy twórczej poświęca swój czas młodym ludziom ucząc ich, na dodatek jest mamą Marysi. Kiedy znajduje Pani czas na te wszystkie zajęcia?

- Po prostu trzeba być dobrze zorganizowanym by móc połączyć rodzinę, dom, pracę i własną twórczość. W życiu liczą się priorytety, jakie sobie wyznaczamy. Czasami nie wystarcza mi na wszystko czasu i dzielę to na parę dni.
Wszystko ma swój odpowiedni czas i miejsce. Lubię pracować „na maksa”. Poświęcam się jednej rzeczy maksymalnie i później następnej. Lubię pracę zadaniową, a nie lawirowanie. Sprawia mi satysfakcję, gdy cel zostaje osiągnięty i mogę przejść do następnego zadania. W domu z kolei jest inaczej. Myślę wielopłaszczyznowo. Wiele rzeczy prowadzę równocześnie. Dobra organizacja, przestrzenne myślenie i bycie konsekwentnym jest ważne.
Nie jestem typem karierowiczki, dla której nic innego się nie liczy, dążącej po trupach do celu. To nie dla mnie. Rodzina, kariera, praca – w odpowiedniej równowadze i harmonii. Jeżeli jedną sferę przeciążę, odbija się to na pozostałych.
Pomimo dużej ilości pracy (wielopłaszczyznowej) mam czas dla Marysi i męża – Bartka. Dużo czasu spędzam z Marysią, bo uważam, że co się za młodu w niej zasieje to przyniesie dobry owoc w przyszłości. Cudowne jest obserwowanie i uczestniczenie w rozwoju dziecka od jego narodzin. Rodzina jest dla mnie najważniejsza, a wszystko inne jest dodatkiem, choć bez twórczości nie wyobrażam sobie życia. To tak jakby żyć bez powietrza.

*Co jest w życiu najważniejsze?

Jezus Chrystus, bo On zbawił mnie, zaopatruje mnie we wszystko, czego potrzebuję do życia, daje więcej niż się spodziewam. Zaskakuje mnie swoją miłością i troską.

*Jakie ma Pani plany na przyszłość?

- Bycie aktywnym artystą w szeroko pojętej sferze kultury.

*Czego życzy się malarzowi, może połamania pędzla?
- Weny twórczej.

* Życzę, aby wena nigdy pani nie opuszczała.


Dagmara Angier-Sroka -  jest absolwentką Wydziału Malarstwa i Rzeźby, kierunek Malarstwo, w Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. W 2003 r. otrzymała dyplom z wyróżnieniem z Malarstwa w pracowni prof. Piotra Błażejewskiego i aneks z Projektowania Malarstwa w Architekturze i Urbanistyce w pracowni prof. Wojciecha Kaniowskiego. Zajmuje się malarstwem, instalacją, grafiką, malarstwem ściennym. Prowadzi warsztaty artystyczne w ramach Otwartej Pracowni Sztuki, przy Galerii Sztuki w Legnicy.
www.picasaweb.google.pl/pracowniaotwarta

Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa wysyłać można także na adres kontakt@lca.pl

Podziel się:

Brak komentarzy. Dodaj swój komentarz
REKLAMA
POLECAMY
PRZECZYTAJ TAKŻE
Legnica -
Badanie wątroby – Jak i dlaczego warto przeprowadzać diagnostykę?
Legnica -
Akademia Avatara zdobyła 85 medali. Tancerze i akrobaci z Legnicy osiągają krajowe sukcesy
Legnica -
Czadoman i Kasia Wilk Gwiazdami Dożynek w Gminie Chojnów
Legnica -
Wybieramy prezent dla żony - poradnik
REKLAMA
Legnica -
Pierścionki ze stali szlachetnej - jakie będą modne tej jesieni?
Legnica -
Cienie do powiek - must have każdej kobiety
Legnica -
XIII Plener rzeźbiarski w Głuchowicach!
Legnica -
Szukasz unikalnego prezentu na ślub? Postaw na gotowe kosze prezentowe!
Legnica -
Eleganckie sukienki na lato – podpowiadamy, co założyć do pracy w upalne dni
Legnica -
Długopis 3D - czym jest?
PORTAL LCA.PL
O firmie | Praca | Kontakt | Regulamin
59-220 Legnica, Wjazdowa 6
tel: +48 500 197 963
e-mail: redakcja@lca.pl