>
Zdarza się trzeba je myć nawet codziennie. Bo najważniejszą zasadą pielęgnacji włosów jest utrzymywanie ich w stałej czystości. Dlatego powinniśmy je myć, kiedy tylko zauważymy pierwsze objawy przetłuszczenia. Co robić, by zmniejszyć produkcję gruczołów łojowych, aby fryzura wyglądała świeżo przez kilka dni? Wystarczy przestrzegać kilku zasad.
1.Ważne jest żeby używać tylko łagodnych kosmetyków, przeznaczonych do codziennego mycia włosów. Dobrze jest stosować ziołowe płukanki z kory wierzby i liści dębu. Spłukujcie włosy naparem z ziół po każdym myciu.
2.Nie wszyscy wiedzą, jak ważne jest umiejętne nakładanie szamponu. Nigdy nie nakładajcie go bezpośrednio na włosy. Zwykle tak właśnie robimy, zaczynamy od czubka głowy i właśnie w tym miejscu włosy są najbardziej zniszczone, przez skondensowane składniki kosmetyku, które uszkadzają strukturę łusek włosowych. Specjaliści od włosów radzą wlać szampon na rękę, wymieszać z wodą i dopiero tak rozcieńczoną mieszankę rozprowadzić po włosach.
3. Płucząc włosy nie używajcie gorącej ani zimnej wody. Za wysoka lub za niska temperatura pobudza gruczoły łojowe do pracy. Najlepsze efekty przynosi woda letnia. Włosy należy płukać tak długo, aż przestaną być śliskie, wtedy będziecie mieć pewność, ze nie ma na nich szamponu.
Pamiętajcie ! Nie pomogą nam nawet najlepsze kosmetyki i preparaty naturalne, jeśli popełnimy najczęstszy błąd i do płukania użyjemy za mało wody. Nie można oszczędzać wody, płucząc włosy po myciu. Włosy trzeba płukać minimum 3 minuty dużym strumieniem wody. Na zakończenie mycia głowy włosy polej mieszanką wody i soku z 1/2 cytryny lub dobrego, winnego octu.
Po umyciu osuszcie włosy delikatnie bawełnianym ręcznikiem , który należy natychmiast zdjąć z głowy. Efektowny turban na głowie działa jak sauna. Poci się pod nim skóra, otwierają łuski włosowe a włosy znów szybko się przetłuszczają.