>
Wiązankę ślubną najczęściej zasuszamy na pamiątkę. Spojrzenie na nią kojarzyć nam się będzie zawsze z jedną najszczęśliwszych chwil w życiu.
Wybór bukietu ślubnego może stać się nie lada problemem. Zwłaszcza wówczas, kiedy decyzję o wyborze kwiatów starają się podjąć zamiast panny młodej inni członkowie rodziny. Nierzadko torpedują każdy pomysł i marzenie przyszłej panny młodej. Często zdarza się tak, że kiedy młoda para zamawia bukiet dziewczyna z entuzjazmem mówi florystce, jakie kwiaty by jej odpowiadały, a znudzony narzeczony ożywia się dopiero w momencie, kiedy w katalogu widzi, z czego zrobiony będzie bukiet. Niestety decydując często polega na zdaniu mamy i babci. I tak cantedeskie – hit, który według młodej idealnie pasuje do sukni czy design wesela według niektórych przyszłych teściowych czy babć te kwiaty, choć ładne nadają się tylko na pogrzeb. Owszem, jedna z odmian – kalia biała często znajduje się na wieńcu pogrzebowym. Ale nawet gdyby przyszła panna młoda zapragnęła bukietu z białych kalii, to drogie matki i teściowe, apelujemy. To nie jest wasz najważniejszy dzień w życiu. Pozwólcie dziewczynie swobodnie wybrać takie kwiaty, o których marzyła przez całe życie.
Wybór jest bardzo szeroki, lecz o jednym trzeba pamiętać. Zarówno kwiaty, ich barwa oraz kształt wiązanki powinny podkreślać urodę i charakter panny młodej, w tym najważniejszym dla niej dniu. Są nawet pewne kryteria doboru kwiatów i kształtu wiązanki do koloru sukni, rodzaju materiału itp. Już niebawem opowiemy Wam więcej na temat doboru wiązanki ślubnej.
http://kobieta.lca.pl/news,19980,Dylematy_kupujacych_kwiaty.html