>
- Dawniej kobiety spotykały się przy darciu pierza z dwóch powodów. Po pierwsze darły pierze po to, żeby zrobić z nich poduchy i pierzyny. Drugi powód to walor kulturowy. Dawniej kobiety nie spotykały się w kinie, kawiarni czy przed telewizorem ale właśnie przy darciu pierza. Opowiadały sobie różne historie, przekazywały wiadomości z życia rodziny, sąsiadów – powiedział dyrektor domu kultury „Kopernik” Ryszard Mioduszewski.
Dziś ten zwyczaj powoli zanika jednak seniorki z Kopernika postanowiły go wskrzesić a przy okazji zrobić poduszkę, którą później wystawią na jednej z aukcji charytatywnych. Panie darły pierze, a przygrywał im zespół ludowy, który od niedawna działa w Klubie Seniora.
- Będziemy darły pierze przez całą zimę tak jak to drzewiej bywało, chcemy zrobić porządna poduszkę albo kołdrę, którą wystawimy na licytację - mówiła Elżbieta Chucholska.
Spotkanie zakończyło się wspólnym posiłkiem. Zaserwowano pierogi, chleb ze smalcem i ciasto. Wszystko przygotował baby z Kopernika. W piątek, 11 listopada przy domu kultury po raz kolejny będzie można skosztować wspaniale przyrządzonej gęsiny na Świętego Marcina. Zapraszamy na godz. 15.