>
Już od najdawniejszych czasów jedynka uważana była za najdoskonalszą liczbę. Każdy z nas przecież dąży do tego żeby być pierwszy w pracy, nauce, sporcie czy zabawie. Zdaniem numerologów jedynka oznacza początek, siłę, przecieranie nowych szlaków. Jeden to również niepodzielność i jedność. Jedenastka jest w numerologii uznawana za jedną z najbardziej pozytywnych liczb losu, pozwala odnosić sukcesy i zaszczyty bez dużego wysiłku. Numerolodzy uważają również, że osoby których zsumowana data urodzenia daje dwie jedynki uchodzą za ludzi szczególnie wybitnych. Mogą zostać przywódcami, artystami.
Wokół tej okrągłej numerologicznej daty krążą także spekulacje mówiące o tym, że może być ona jakimś "przełomem". Od tysięcy lat prorocy przestrzegają ludzi, napominają i pouczają, przygotowując na koniec świata. Jednak kiedy on nastąpi i czy poprzedzą go jakieś znaki nie wie nikt. Być może przepowiednie w końcu się wypełnią. Tymczasem według ich przepowiedni świat wchodzi w Erę Wodnika.
Na jednym z portali czytamy, że mijające właśnie 2 tysiące lat, nazywane Erą Ryb, były okresem zewnętrznej ekspansji ludzkości, dotarcia do Księżyca i działania na zewnątrz. Czas pościgu, chwytania, zabierania i poszukiwania. Era Wodnika jest dokładnym tego przeciwieństwem. Chodzi o wejście wewnątrz siebie, wejście w stan ciszy, żeby to Wszechświat mógł przyjść do nas i działać poprzez nas.
Wodnik jako symbol Nowej Ery stał się popularny za sprawą głośnego musicalu „Hair”, jeden z przebojów tego musicalu zatytułowany jest „To jest wiek Wodnika”.