>
W wypadku osłabionych, znajdujących się w niezbyt dobrej kondycji paznokci warto działać dwutorowo: suplementami diety oraz odżywkami aplikowanymi bezpośrednio na płytkę paznokciową. Suplementy diety z reguły wzmacniają jednocześnie włosy, paznokcie i skórę. Bazują na biotynie (witaminie H), krzemie (często zawierają wyciągi ze skrzypu polnego) oraz wapniu. Coraz częściej mają też w składzie kolagen i kwas hialuronowy, choć tu eksperci są sceptyczni, czy przyjęte drogą pokarmową wbudują się w skórę, paznokcie, włosy.
Kuracja, aby była skuteczna musi być dość długa (kilka miesięcy), nie należy liczyć na natychmiastowy rezultat. Odżywki zewnętrzne, takie jak żele, lakiery i oliwki, trzeba stosować zgodnie z zaleceniami producenta. Kiedy już zdecydujesz się na taką kurację, bądź konsekwentna, tylko wtedy możesz liczyć na dobre efekty.
Dopiero na zadbanych, zdrowych paznokciach możemy przetestować nowe trendy w dziedzinie manikiuru. A więc przede wszystkim powrót do klasyki i coraz mniejsza ilość zdobień. Modne są kontrasty, np. innym, odbijającym się od reszty kolorem maluje się jeden paznokieć prawej dłoni i dwa w lewej. Jeśli chodzi o kolory na jesień, to dominują leśne, butelkowe zielenie oraz bordo.
Z nowych typów manikiuru furorę robi hybrydowy. Na polskim rynku zaczynają się też pojawiać naklejki na paznokcie udające warstwę lakieru. Trzeba jednak pamiętać, że zarówno pod światłoutwardzalnym żelem (manikiur hybrydowy), jak i naklejką, paznokcie nie oddychają, więc co dwa, trzy tygodnie koniecznie trzeba zrobić przerwę, by dotlenić i nawilżyć płytki.
W odwrocie natomiast są tipsy. Zwłaszcza te bogato zdobione, długie szpony. Zresztą nigdy nie był to wyraz dobrego smaku.