Jest to zwłaszcza duży problem dla osób pracujących w pozycji stojącej. Podczas stania nie pracuje tzw. pompa mięśniowa: mięśnie łydek nie kurczą się i nie pchają krwi ku sercu. Jeśli masz stojącą pracę pamiętaj, żeby od czasu do czasu pospacerować w miejscu, a także pokołysać się na stopach przenosząc ciężar ciała z palców na pięty. Te proste sposoby na pewno będą pomocne.

Osoby z problemami naczynkowymi nie powinny korzystać z depilacji gorącym woskiem. Pod wpływem temperatury pajączki i żylaki mogą się powiększać. Lepiej zdecydować się na depilację kremem lub golenie.

O swoich nogach powinniśmy także pamiętać podczas długich podróży samochodowych. W samochodzie ustawmy fotel tak, by ciężar ciała przenieść z ud na pośladki; mamy się jakby lekko zapaść w fotel. To pozycja przyjazna zarówno dla żył, jak i dla kręgosłupa. Trzeba także robić sobie przerwy w podróży, żeby rozruszać pompę mięśniową łydek. Najlepiej wysiąść na chwilę z samochodu i pochodzić „wyrzucając” nogi przed siebie.

Dodatkowe kilogramy to także większy ucisk na naczynia żylne. Przy skłonności do żylaków koniecznie trzeba starać się zachować szczupłą sylwetkę. A więc obowiązkowo – ćwiczenia i lekka dieta z dużą ilością warzyw i produktów z pełnego przemiału.

Nie zapominajmy także, że krążenie krwi w nogach utrudniają obcisłe ubrania i buty na wysokich obcasach. Jeśli wykonywany przez nas zawód wymaga noszenia eleganckich szpilek, starajmy się je zakładać dopiero tuż przed ważnym spotkaniem. W pozostałym czasie starajmy się nosić obuwie sportowe lub czółenka na niewysokim słupku.
Koniecznie unikajmy sprzyjającego obrzękom wielogodzinnego wylegiwania się na słońcu (także opalania w solarium). Zapomnijmy o słonych paluszkach, czipsach czy solonych orzeszkach – sól także sprzyja pojawianiu się obrzęków nóg.