Legnickie „Miedzianki” to jedna z pierwszych w Polsce grup cheerleaderek, która zagrzewa do boju drużynę piłki nożnej. Trenuje je doskonały tancerz, aktor i choreograf Lech Wołczyk, absolwent szkoły baletowej w Poznaniu. Artyście pomaga Agata Śmierzyńska, instruktor tańca w Młodzieżowym Centrum Kultury, gdzie grupa trenuje. W jej skład wchodzi szesnaście dziewcząt w wieku od ośmiu do piętnastu lat.

- Uczymy dziewczynki tańca z elementami gimnastyki i akrobatyki – mówi Agata Śmierzyńska, instruktorka MCK. - Głównie jednak chodzi nam o ich rozwój. Stawiamy na poczucie rytmu, a z biegiem czasu chcemy żeby ich ciała były coraz bardziej wysportowane, co da im możliwość wykonywania coraz trudniejszych elementów.

Od września ubiegłego roku dziewczęta przygotowywały się do swojego „boiskowego” debiutu. Po raz pierwszy zatańczyły podczas meczu Miedź Legnica – Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Ich występ wywołał zachwyt kibiców, a naszym piłkarzom najwyraźniej pomógł, bo mecz zakończył się zwycięstwem naszej drużyny.

Kiedy rozpoczął się nabór do grupy cheerleaderek, instruktorzy zadecydowali, że znajdą się w niej dziewczynki, które nigdy nie trenowały gimnastyki artystycznej i akrobatyki. Wszystkie uczą się od początku każdego elementu.  Po kilku miesiącach treningów potrafią wykonać najprostsze elementy gimnastyki połączonej z tańcem i akrobatyką, które zaprezentowały podczas pierwszego wystepu.

- Te elementy to gwiazda i mostek – mówi Lech Wołczyk, trener dziewczynek. - Myślę, że z biegiem czasu nauczą się szpagatu, piruetów i kilku innych elementów układów cheerleaderek, ciągle nad tym pracujemy. Pracujemy też nad tym żeby dziewczynki oswoiły się z występami przed liczną publicznością, które na pewno wpływają na psychikę młodych dziewcząt.

„Miedzianki” trenują w Młodzieżowym Centrum Kultury. Treningi odbywają się kilka razy w tygodniu. Ich kolejny występ będzie można zobaczyć na boisku w czerwcu.