- To już trzecie święto Grzymalina, które zorganizowaliśmy wspólnie z urzędem gminy i ośrodkiem kultury – mówi Władysława Jędrzejczyk ze Stowarzyszenia Wsi Grzymalin - Jesteśmy stowarzyszeniem, które na tą ilość mieszkańców, a wieś liczy ich prawie siedmiuset, jest bardzo nieliczne. Nasze Stowarzyszenie liczy tylko czternastu członków. To bardzo mała grupka, ale jesteśmy zawzięci i staramy się pokazać mieszkańcom, że można zrobić dużo fajnych rzeczy.

Do godziny 18.00 plac należał do najmłodszych. Czekało na nich mnóstwo konkursów z nagrodami, dmuchana zjeżdżalnia i zamek. Dorośli w tym czasie odpoczywali w cieniu parasoli i racząc się chłodnymi napojami zbierali siły przed tańcami, do których przygrywał zespół Zodiak.

Organizatorzy zadbali o to żeby nikt nie był głodny ani spragniony. W kuchni serwowano chleb ze smalcem, ogórki kiszone, mięsa i wędliny z grilla i doskonałe domowe ciasta.

Władysława Jędrzejczyk ubolewa, że mieszkańcy wsi nie chcą się angażować w prace stowarzyszenia, którego misją jest przede wszystkim działalność na rzecz wsi i jej mieszkańców.

- Głową muru nie przebijemy, niestety, nikogo siłą nie można to tego zmusić, tym bardziej, że jest to praca społeczna – mówi Władysława Jędrzejczyk. - Na szczęscie mieszkańcy chętnie się bawią, przyjechało też wielu gości z Legnicy i okolic i myślę, że nikt nie będzie narzekał na zabawę a goście wrócą do nas za rok.

Festyn współfinansowany był ze środków Unii Europejskiej w ramach działania 413. Wdrażanie strategii rozwoju dla Małych Projektów – Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 – 2013.