>
Jedną z atrakcji zaplanowanych przez organizatorów było zwiedzanie wystawy o szlachcie śląskiej w towarzystwie i z komentarzami dyrektora Muzeum Miedzi Andrzeja Niedzielenko.
Głównym punktem oprowadzania był wizerunek Wolfa Busewoya, który ujęty został w formie malowidła temperą na sosnowych deskach. Ten namalowany w 1550 roku obraz do dziś pozostaje jednym z najlepiej zachowanych przykładów świadectw światopoglądowych warstwy szlacheckiej.
- Kiedy patrzę na ten obraz, za każdym razem odnoszę nieodparte wrażenie, że siła tego spojrzenia kryje się w pewności zbawienia, jaka była udziałem Wolfa von Busewoya- mówi Andrzej Niedzielenko, komisarz wystawy.
Wolf von Busewoy (1509- 1563) był bliskim współpracownikiem księcia legnickiego Fryderyka II wykonawcą jego testamentu. Na obrazie został ukazany portretowo do bioder, w obszernym płaszczu, kryzą pod szyją i złotym medalionem na łańcuchu.
Prawe ramię i palec wskazujący kieruje ku górze w stronę przedstawionego w w lewym rogu przedstawienia Chrystusa odnoszącego tryumf nad śmiercią. Lewą dłoń opiera na czaszce, symbolu śmierci i przemijania. Gesty te są jednogłośnie interpretowane jako manifestacja pewności zbawienia głoszonych przez Lutra i Melanchtona.
Obraz z wizerunkiem Wolfa von Busewoya został udostępniony Muzeum Miedzi za uprzejmością Parafii św. Antoniego Padewskiego w Niedźwiedzicach k. Chojnowa.