To był Wielki Bal na Sto Serc

Bal na sto serc
Foto: WO(lca.pl)

Bal połączony był z licytacjami oraz loteryjką batonikową. Dochód z nich przeznaczony zostanie na potrzeby podopiecznych stowarzyszenia. Zabawa przeplatana była licytacjami, podczas których zakupić było można prawdziwe dzieła sztuki.

-Mieliśmy poduszki wykonane przez Agatę Kanię, każda z nich miała specjalny napis, pięknego psa z papieru od Gosi Walton z Anglii, to prawdziwe dzieło sztuki, podobnie jak mechaniczny pies od artysty z Wrocławia – mówi jedna z organizatorek imprezy. - Prawdziwą gratką dla kibiców było zdjęcie z autografem i dedykacją Sebastiana Mili oraz kalendarz Śląska Wrocław, z podpisami wszystkich zawodników.

Wielkim powodzeniem podczas aukcji cieszyły się także prace artystów – autystów, czyli podopiecznych Stowarzyszenia „Dar Losu”. W sprzedaży tradycyjnie już był kalendarz ze zdjęciami podopiecznych.

Imprezę uświetniły występy dzieci z legnickiego Ocelota, kabaretu Bartnicy z Legnicy, zaśpiewała również Darya Sergiyenko. Bal trwał do późnych godzin. Dochód z biletów, loterii oraz licytacji przeznaczony zostanie na potrzeby szkoły i podopiecznych „Daru Losu”.

Bal na sto serc
Foto: WO(lca.pl)

Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa wysyłać można także na adres kontakt@lca.pl