>
-Nasz firmowy kalendarz za każdym razem przygotowywany jest według innego pomysłu, dzięki czemu kolejne edycje mają oryginalną i zaskakującą formę. Zdecydowaną większość naszych pracowników stanowią kobiety. Dlatego koncepcja kalendarza zakłada, że modelkami są pracujące u nas panie. Możliwość wzięcia udziału w profesjonalnej sesji fotograficznej jest marzeniem wielu z nich. Dlatego zainteresowanie jest duże, co roku zgłasza się kilkaset chętnych. Myślę, że dla pań to miła wyprawa w nieznany dotąd świat – mówi Marek Maruszak, prezes zarządu Rossmanna.
Kalendarz Rossmanna jest unikalny, ponieważ nie można go nigdzie kupić, jednak dziesięciu szczęśliwców będzie mogło cieszyć się z jego posiadania. Kalendarze ufundowane przez firmę Rossmann rozdamy wśród czytelników, którzy odpowiedzą na pytanie: Jak nazywa się legniczanka będąca jedną z twarzy tegorocznego kalendarza? Odpowiedzi opatrzone hasłem ROSSMANN przysyłajcie na adres konkursy@lca.pl, do 26 stycznia. Nagrodzimy co dziesiątą prawidłową odpowiedź.