>
- Naszym celem było żeby to sąsiad mógł się spotkać z sąsiadem, którego dawno nie widział i porozmawiać z nim. Mamy nadzieję, że to pierwszy krok w organizacji takich sąsiedzkich spotkań cyklicznie.
Po pięknym koncercie kolęd w kościele, wszyscy przeszli do świetlicy i tam przy ciastach przygotowanych przez mieszkanki wsi oraz kawie i herbacie zasiedli przy wspólnym stole. Ale nie tylko na sąsiedzkich rozmowach upływał czas. Nie zabrakło wspólnie śpiewanych kolęd, których rockową wersję zaprezentowała ISTRUKTURA. Najmłodsi uzbrojeni w kredki i bloki wzięli udział w konkursie plastycznym „Moje miejsce na ziemi”. Wszyscy zostali nagrodzeni.
W Koskowicach mieszka ponad czterysta osób, wprawdzie wszyscy nie przyszli na sąsiedzkie śpiewanie i pogaduchy, ale ci którzy zjawili się w niedzielę w świetlicy na pewno nie żałowali. Spotkanie nie doszłoby do skutku gdyby nie aktywna pomoc mimo, że nowo wybranej, to już prężnie działającej Rady Sołeckiej.