-Pojechałam do Kunic na zaproszenie Beaty Orłowskiej i Jacka Stacewicza. Zabrałam ze sobą swoją ulubioną książkę „Detektyw Pozytywka” Grzegorza Kasdebke – mówi Mariola Hotiuk. - Już kiedyś brałam udział w podobnej akcji w Szkole Podstawowej nr 1, wiem, że dzieciaki są bardzo wdzięcznymi słuchaczami i bardzo chętnie spotkałam się z dziećmi z Kunic.

Mariola Hotiuk czytała maluchom opowiadania, ale nie do końca. -Dzieci pomagały mi rozwiązywać zagadki Detektywa Pozytywki i w taki sposób kończyły jego przygody. Do czytania włączyły się także dziewczynki ze starszych klas – dodaje Mariola Hotiuk.

Na spotkanie zabrała ze sobą nie tylko książkę, ale także rekwizyty teatralne, między innymi koronę, gumową rękę i oczywiście pozytywkę. Wykorzystała je do zabaw ruchowo – teatralnych z dziećmi. Okazuje się, że maluchy doskonale sobie z nimi poradziły. Tak samo dobrze poradziły sobie z odpowiedziami na pytanie co robi reżyser, czy kto pisze scenariusze. Równie dobrze, z przelaniem na papier swoch wrażeń.

Zostawiła również organizatorom prezent, książkę Heleny Modrzejewskiej „Titi, Nunu i Klembolo”. - Planują takie wspólne czytania co miesiąc, więc na pewno przyda się następnym razem – dodała.