Katarzyna Kowalska Górska
Foto: Damitv(lca.pl)

Znamiona proste są zazwyczaj niewielkie i jednego koloru i nie powinny budzić naszego niepokoju. Większość z nas ma nawet kilkanaście takich zmian na ciele. Przed okresem letnim warto je pokazać lekarzowi, co powinno wzbudzić nasz niepokój?

-Problemem są znamiona atypowe, czyli takie, które mają nieregularny kształt, wielkość powyżej 6 mm. średnicy, oraz takie, które rosną w sposób niekontrolowany – wyjaśnia Katarzyna Kowalska – Górska.

Szczególnie na znamiona powinny zwracać uwagę osoby, które mają jasną karnację skóry, jasne lub rude włosy. Zmiany skórne powinny obserwować również osoby, u których w rodzinie występowały choroby nowotworowe skóry. Na ryzyko narażone są także osoby, które w dzieciństwie często przebywały na słońcu i miały poparzenia słoneczne, które także sprzyjają rozwojowi czerniaka.

-Pacjenci, którzy mają więcej niż dwadzieścia takich zmian na ciele, a cześć z nich jest określana jako atypowa, powinny kilka razy w roku zgłaszać się na kontrolę do dermatologa – dodaje lekarka. - Do lekarza niezwłocznie powinniśmy się zgłosić kiedy zaobserwujemy, że któreś z naszych znamion zaczyna się gwałtownie powiększać, grubieje, swędzi, bądź pojawiają się strupki.

Do lekarza możemy się zgłosić także wtedy, kiedy chcemy pozbyć się niechcianych znamion, jednak nie wszystkie można usunąć. - Znamiona barwnikowe nie niekoniecznie usuwamy, robimy to wtedy, kiedy istnieją jakieś przesłanki ku temu – wyjaśnia lekarka. - Stwierdzamy to wykonując badanie demratoskopowe. To prosty zabieg polegający na sprawdzeniu przez specjalistę czy znamię jest asymetryczne i jak duże ono jest. Przy pomocy dermatoskopu ogląda znamię, ocenia średnicę i barwę i na podstawie badania ocenia czy zmiana jest złośliwa, czy też nie.

Jeżeli istnieją wskazania do usunięcia znamienia zostaje ono usunięte chirurgicznie. Zabieg wykonywany jest po podaniu miejscowego znieczulenia i trwa kilkadziesiąt minut. Każdy zabieg kończy się pobraniem próbek do badania histopatologicznego, które jest podstawą do tego żeby lekarz mógł stwierdzić czy są podstawy do tego żeby kontynuować leczenia.

Pamiętajmy. Słońce nie zawsze musi być naszym sprzymierzeńcem. Wystawiając cało na jego promienie pamiętajmy o kremach z filtrem o odpowiednim do naszej karnacji faktorze.