Spotkanie zorganizowałaSpotkanie zorganizowała Fundacja Jacka Głomba „Naprawiacze Świata", w ramach projektu wolontariatu pracowniczego "Razem Zawsze Blisko".”. Z okazji uzupełnienia wiadomości i rozwiania wątpliwości związanych z niebezpiecznymi sytuacjami skorzystało około dwudziestu mam, tatusiów i babć.

-Moją rolą było pokazanie jak powinniśmy reagować w przypadkach zadławienia, zakrztuszenia, oparzenia czy zatrzymania akcji serca – tłumaczy Krzysztof Żybiński, ratownik medyczny legnickiego pogotowia. - Właśnie o akie sprawy najczęściej pytali obecni na zajęciach rodzice i dziadkowie.

Dowiedzieli się między innymi jak powinni zachować się w takich sytuacjach. Ratownik mówi, że przede wszystkim najważniejsze jest zachowanie zimnej krwi, choć, jak dodaje, jest to bardzo trudne. - Okazuje się, że popełniamy wiele błędów, a przykład w przypadku zadławienia bierzemy dziecko na ręce, a nie powinniśmy wówczas pionizować go bo możemy jeszcze bardziej zaszkodzić.

Bardzo ważne informacje dotyczyły sytuacji kiedy następuje zatrzymanie akcji serca. - Wówczas mamy tylko dwie minuty na reakcję – dodaje ratownik. - Musimy więc działać bardzo szybko. Ćwiczyliśmy takie sytuacje na fantomach.

Spotkanie z Krzysztofem Żybińskim było pierwszym tego typu. - Rodzice powiedzieli mi, że właściwie nigdzie nie mają możliwości dowiedzieć się i nauczyć, jak reagować w takich sytuacjach – stwierdza Krzysztof Żybiński. - Usłyszałem od nich, że nawet na szkołach niewiele się o tym mówi.

Ratownik jest gotów na kolejne spotkanie z rodzicami maluszków jeśli tylko będzie takie zapotrzebowanie i chęć z ich strony.