-Kurzajki to potoczna nazwa brodawek wirusowych. Ich obecność świadczy o nosicielstwie wirusa HPV, który w pewnych sytuacjach właśnie w taki sposób ujawnia się na skórze – tłumaczy Małgorzata Kowalska – Górska, specjalista dermatolog, wenerolog z Miedziowego Centrum Zdrowia. - zazwyczaj jest to lokalne osłabienie bariery odpornościowej naszej skóry. Podobnie jak przy opryszczce wargowej, w której przypadku wirus ujawnia się miejscowo.

Kurzajki pojawiają się najczęściej wtedy kiedy skóra jest osłabiona i dochodzi do mikro urazów mechanicznych. Pojawiają się najczęściej na dłoniach na przykład po otarciach. Gorący piasek plaży lub woda basenowa może sprawić, że pojawią się na stopach. Po nieumiejętnie wykonanych zabiegach mogą pojawić się także na twarzy. Są to tak zwane brodawki płaskie.

Najchętniej chcielibyśmy pozbyć się szpecących brodawek na zawsze. Czy to możliwe? -Nasz organizm nie potrafi sobie radzić z wirusem. Jeśli raz dojdzie do zainfekowania organizmu, wirus się integruje z naszym genomem i tak naprawdę czeka w uśpieniu na osłabienie organizmu – wyjaśnia lekarka. - To co możemy i powinniśmy robić, to leczyć objawy. Jeżeli kurzajka pojawia się należy ją wyleczyć, także po to, żeby nie być źródłem zakażenia wirusem dla innych osób.

Pamiętajmy. Pojedyncze kurzajki możemy wyleczyć specyfikami, które bez recepty są dostępne w aptekach. Jeżeli brodawka jest duża, lub jest ich więcej, należy zgłosić się do lekarza dermatologa, który dobierze odpowiednią terapię.