Członkinie sekcji kreatywnej „Złote ręce”, istniejącej przy Legnickiej Bibliotece Publicznej i sekcji rękodzieła „Sposób na nudę”, działającej przy Towarzystwie Miłośników Legnicy, zasiadły w centrum miasta z szydełkami w dłoniach celebrując w ten sposób „Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych”.

- Świętowałyśmy rok temu w Legnickiej Bibliotece Publicznej, wówczas robiłyśmy na drutach. Dzisiaj postanowiłyśmy wykorzystać piękną pogodę i poszydełkować w rynku. Chcemy w ten sposób pokazać się większej ilości ludzi i być może zachęcić, głównie panie, by spróbowały z nami– mówi Barbara Morawiec, koordynator sekcji kreatywnej „Złote ręce”.

Wśród dziergających pań zasiadła 94 – letnia Genowefa Biesik, która dziergała nie potrzebując nawet okularów.

- Dziergam właściwie całe życie. Nauczyłam się w szkole podstawowej i tak zostało – mówi Genowefa Biesik - Do szydełkowania używam plastikowych woreczków i reklamówek, które dostajemy w sklepach. Tnę je na kawałki i powstaje materiał do szydełkowania. Szydełkowanie stało się moim sposobem na spędzanie czasu, nigdy nie jestem sama, mam swoje szydełko i plastikową włóczkę – śmieje się nestorka.

Jak mówią dziewiarki. Szydełkowanie i robótki na drutach przynoszą wiele korzyści. Uczą koncentracji i odstresowują. Powstające rękodzieła z powodzeniem mogą być ozdoba każde ani i jej mieszkania.

W tym roku panie wydziergały jednak „ubranko” nie dla siebie, lecz dla „globusa Legnicy” znajdującego się w sercu miasta.