>
Tegoroczna impreza, to mały jubileusz wspólnego świętowania wielkiej rodziny. Piąty rodzinny festyn był więc okazją do wielkiej fety. Pomysłodawca, organizator i siła napędowa imprezy – proboszcz Roman Raczak, zaprosił całą plejadę gwiazd. Na scenie wystąpili muzycy z międzynarodowej formacji Arpode, którzy zaprezentowali muzykę z różnych zakątków świata. Kolejną gwiazdą był zespół Voyager, jedna z gwiazd nurtu disco polo i Andrzej Rybiński, niezaprzeczalna i wielka postać znana starszej części pokolenia z kultowego zespołu Andrzej i Eliza.
Na brak rozrywek nie mogły narzekać także dzieci, dla których plac przed kościołem na ten jeden dzień stał się wielkim placem zabaw. Były dmuchańce, zabawy z animatorami i konkursy z nagrodami.
Było też poważnie, bo nie ma dobrej zabawy, gdy nie myśli się o pomocy potrzebującym. Podczas imprezy czynny był terenowy punkt poboru krwi i wszyscy, którzy mogli i chcieli, dzielili się tym, co bezcenne, życiodajnym płynem.
Jak zawsze gospodynie z Piekar stanęły na wysokości zadania i serwowały to, co przygotowały w swoich garnkach i piekarnikach. Zabawa była wyśmienita i trwała do późnego wieczora.