Dolnośląskie Towarzystwo Miłośników Zabytków to grupa nieformalna. Zwołał ją kilka lat temu i założył na portalu społecznościowym wałbrzyszanin Robert Matwiejów. Dziś Dolnośląska jest już tylko z nazwy, w grupie znajdują się bowiem miłośnicy zabytków z całej Polski. Są wśród nich ludzie różnych profesji, łączy ich miłość do zabytków i wspólne odkrywanie ich piękna.

Tradycją DTMZ są zloty, tym razem droga historii zaprowadziła ich do Legnicy. Było to jubileuszowe, już dwudzieste piąte spotkanie „maniaków” historii. Zamieszkali rzecz jasna w jednym z najcenniejszych legnickich zabytków – Zamku Piastowskim, który był ich bazą wypadową. Miłośnikom zabytków udało się odkryć Legnicę niestety jedynie w maleńkiej części. Zobaczyli Akademię Rycerską z jej obiema reprezentacyjnymi salami. Zwiedzili Muzeum Miedzi, katedrę św Ap. Piotra i Pawła, ewangelicki kościół Marii Panny, legnicki „Kwadrat”, podziwiali piękny legnicki Rynek. Zapach historii poczuli także w Muzeum Bitwy Legnickiej w Legnickim Polu i bazylice św. Jadwigi.

Szczególny zachwyt wzbudziła Zielona Komnata w wieży św. Jadwigi i fragmenty kaplicy romańskiej na zamkowym dziedzińcu. Udało im się także podziwiać panoramę Legnicy z wieży św. Piotra. Orkan „Grzegorz” po części pokrzyżował plany poszukiwaczom śladów historii. Mają więc powód, by do Legnicy powrócić.

W odkrywaniu tajemnic legnickich zabytków członkom DTMZ pomogli: Ula Juchnik z Legnickiego Centrum Kultury, Konrad Byś z Muzeum Miedzi, ks. Jerzy Ganzel, proboszcz parafii ewangelicko – augsburskiej i Iwona Sułkowska z Muzeum Bitwy Legnickiej. Wszystkim należą się specjalne podziękowania, tym bardziej, że zrobili to w wolnym czasie.