Przysłowie „Niedaleko pada jabłko od jabłoni” w przypadku pań Markiewicz sprawdza się w pełni. Gabriela, córka Grażyny, odziedziczyła jej talent i ma tak samo złote ręce jak mama Grażyna. Obie są mistrzyniami rękodzieła artystycznego, a ich wspaniałe hafty, koronki i ozdoby cieszą oczy. Rośnie już trzecie pokolenie i niebawem dołącz do nich Kornelia, córka Gabrieli.

W Domu Kultury „Atrium” otwarta została wystawa prac matki i córki. Tam podziwiać można wspaniałe wykonane rękoma obu mistrzyń arcydzieła. Począwszy od „namalowanych” krzyżykowym haftem obrazów, poprze dziergane na drutach, szyte na maszynie stroje i sukienki dla lalek, piękne ozdoby do włosów i elementy biżuterii, którą każda kobieta chciałaby mieć w swojej szkatułce.

Aż trudno uwierzyć, że Grażyna Markiewicz, żywiołowa, aktywna, uprawiające sport kobieta, postanowiła zasiąść w fotelu z igłą czy drutami. To bowiem stało się jej sposobem na wyciszenie po latach aktywności, a drzemiący przez lata talent dosłownie wybuchł. Efektem są wspaniałości,które można zobaczyć w „Atrium”.

Wspaniałości, które powstały pod sprawnymi palcami młodszej pani Markiewicz nie mniej cieszą zmysły. A i te można podziwiać w osiedlowym domu kultury. Gabriela Markiewicz od najmłodszych lat towarzyszyła swojej mamie przy tworzeniu rękodzieła, a wspólna pasja połączyła jeszcze bardziej matkę i córkę.

Od piątku efekty pracy twórczej można podziwiać w „Atrium”. Być może panie zainspirują się nimi i same spróbują stworzyć swoje własne kolekcje haftowanych obrazów, serwet, obrusów, biżuterii czy innych cudeniek.