>
- Pierwszy cel, to zebranie pieniędzy na zakończenie budowy kościoła, drugi, to integracja mieszkańców osiedla. Takie spotkania, to jedyny moment kiedy wszyscy wychodzimy z domów, spotykamy się w jednym miejscu, poznajemy sąsiada, który mieszka na ulicy obok – wyjaśnia Grzegorz Jędrasiak, jeden z organizatorów festynu.
- Przy okazji nasze dzieci wspólnie się bawią, a i mają okazję pokazać swoje talenty. W tym dniu nasze osiedle staje się jednym wielkim organizmem – dodaje Grzegorz Jędrasiak.
Pomysł na taką integrację mieszkańców wyszedł od nich samych. Otrzymali wsparcie sponsorów i dzięki temu rokrocznie mogą się bawić, zbierając przy okazji pieniądze na dokończenie remontu swojej świątyni. W tym roku postanowili zebrać fundusze na ławki. Była loteria, były też aukcje. Wielkim powodzeniem cieszyła się loteria fantowa, w której każdy los wygrywał. Dodatkowo spośród wszystkich wylosowano trzy cenne nagrody, były to pralka automatyczna, wyjazd na pielgrzymkę i torba.
Tradycją festynu jest także pączek z nadzieniem w postaci złotego pierścionka, który trafia rokrocznie do jednego z uczestników zabawy. Nic więc dziwnego, że słodkie specjały cieszą się wielkim zainteresowaniem, w tym roku można je było popijać wodą z saturatora wystawionego przez Legnickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, jednego ze sponsorów imprezy.