>
Wystrojeni w karnawałowe stroje stanęli do rozgrzewki, a następnie w rytmach karnawałowych hitów zamoczyli się w wodach zalewu Kormoran. Później była wspólna zabawa.
-To nasza wieloletnia tradycja i bez niej nie wyobrażamy sobie powitania nowego roku. Oczywiście wolelibyśmy inne warunki ale bawić zamierzamy się dobrze jak zawsze – zapowiadał przed kąpielą Paweł Pundyk, prezes Legnickich Morsów.
O tym, że mors to zwierzę zimnolubne, wiadomo nie od dzisiaj. Takich „zwierząt” w Legnicy jest coraz więcej. Dziś Legnickie Morsy mają w swoich szeregach już ponad stu członków. Propagują zdrowy tryb życia i przekonują, że kąpiel w lodowatej wodzie jest „eliksirem młodości”.
Okazuje się bowiem, że wbrew pozorom kąpiel w zimnej wodzie nie jest dla człowieka niczym wyjątkowym. Żeby wejść do lodowatej wody wystarczy mieć zdrowe serce i odpowiednio się przygotować. Istotne jest przyzwyczajenie ciała do kontaktu z zimną wodą, więc, jeśli ktoś chce pomóc sobie przed pierwszym razem, może „potrenować” pod zimnym prysznicem. Zalet kąpieli w zimnej wodzie jest wiele, najważniejsze to wzmocniona odporność na choroby, większa tolerancja na zimno, dla pań redukcja cellulitu, dla wszystkich znacznie podwyższony poziom endorfin. Z pewnością to coś zupełnie innego niż kubeł zimnej wody na głowę.
Sezon morsowania trwa przez całą zimę, chodzi bowiem o to by zanurzać się w lodowatej wodzie. Czasem trzeba rąbać przeręble by się do niej dostać. Jednak Morsy nie zasypiają kiedy zima się kończy. Nadal bawią się w przygodę z wodą. Organizują spływy kajakowe, wyjazdy integracyjne, biorą udział w akcjach charytatywnych, pomagają kiedy tylko mogą.