>
- To kolejna ucieczka od zwariowanego świata. Przez ponad trzy tygodnie będę wolny i po raz kolejny sprawdzę swoje możliwości. Ten tour dedykuję swojemu wnukowi Aronkowi – powiedział przed startem Piotr Ziętal.
Rozpoczął w centrum miasta. Wyruszył stamtąd do Lubawki, skąd pojedzie dalej wzdłuż zachodniej granicy Polski. Kolejny etap to wybrzeże, później wschód. Wróci wzdłuż południowych granic. Nocuje w schroniskach, na kwaterach prywatnych i u rodziny. Swoją kolejną już podróż odbywa jak zawsze w ramach urlopu.
Legnicki listonosz już drugi raz „opasuje” na swoim rowerze Polskę. Po raz pierwszy zmierzył się z trasą dookoła Polski w 2009 roku. Wtedy w nogach miał ponad 2,8 tys. km.
- Dziękuję wszystkim sponsorom, bez których moja przygoda nie byłaby możliwa. Dziękuję firmom SpolBut, Tiga Cynk, Kominki Focis, Meble AZ, Profi Meble, Kancelaria Portus, i firmie Kempe – podziękował za wsparcie legnicki listonosz przed wyruszeniem w drogę.
Tour dookoła Polski to nie jedyna tegoroczna wyprawa Piotra Ziętala. W tym roku planuje zdobyć jeszcze koronę Karkonoszy. Ma już także plany na rok przyszły objedzie drugą część Rumunii, w 2012 roku wybiera się do Aten, w 2022 do Stambułu.
Piotr Ziętal ma już „w nogach” grubo ponad 100 tys. km. Objechał między innymi Czechy, Litwę, Estonię, Łotwę, Węgry i Bałkany.