Drezyna w Miłkowicach
Foto: GOKiS Miłkowice

- Miłkowice odwiedzają nie tylko turyści z Dolnego Śląska, w ostatnim czasie byli u nas mieszkańcy Krasnegostawu z lubelskiego.

Oferta wioski została wzbogacona o przejażdżki ręczną drezyną kolejową. Pomimo tego, że drezyna, którą dla stowarzyszenia ufundował prywatny sponsor, była na stanie stowarzyszenia, to z powodu licznych obostrzeń ze strony kolei, nie mogła jeździć po torze. Dużą przeszkodą był fakt, że znajduje się on przy czynnym szlaku kolejowym.

- Dużo można by opowiadać na ten temat, ale najważniejsze że się udało – komentuje Anna Graf dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Miłkowicach.

-Proszę spojrzeć na zadowolone i uśmiechnięte dzieci, które już ustawiają się w kolejce. To dla nas, założycieli wioski najważniejsze. We wtorek odwiedziły nas dzieci ze Spółdzielczego Domu Kultury „Kopernik” w Legnicy, w ramach organizowanych tam półkolonii. Złożyły też wizytę w Izbie Pamięci Kolejarskiej, odbyły się też stylizowana kolejarska sesja fotograficzna, pogadanka edukacyjna „Z życia kolejarza” oraz gry i zabawy integracyjne pod nazwą „olimpiada wagoników” - dodaje Anna Graf.

- Zanim drezyna pojechała po torze w Miłkowicach, członkowie stowarzyszenia po uzyskaniu odpowiednich zgód, oceny technicznej toru sporządzonej przez uprawnionego diagnostę, przygotowali go do eksploatacji. Nie jest to długi odcinek, bo ok. 150 m. Tor został oczyszczony, zabezpieczony i możliwe są przejażdżki drezyną, oczywiście po wcześniejszym zarezerwowaniu wizyty. Za miesiąc ponownie będziemy musieli dokonać oceny technicznej toru, takie są wymogi PKP – uzupełnia Władysław Grabowski.

Miłkowicką Wioskę Kolejarzy odwiedzić może każdy pasjonat kolei.