>
- Rolnicy doskonale sobie poradzili mimo suszy. Są bardzo dzielni i potrafią mimo przeciwności losu i natury, dobrze i mądrze gospodarzyć. Mają w sobie wiele determinacji i miłość do ziemi, wiedzą że ich praca jest niezbędna i ani na chwilę się nie zatrzymują – chwali rolników z gminy Prochowice Alicja Sielicka, burmistrz miasta i gminy Prochowice.
- Ogromnie dziękujemy im za tę wytrwałość i dążenia, mimo wielu trudności.
Gmina Prochowice w połowie jest gminą rolniczą. Na gospodyni spoczywa więc odpowiedzialność, za to by sołectwa kwitły i rozwijały się na równi ze stolicą gminy.
- Nasze zadanie polega na tym, że musimy tworzyć im dobre warunki. Dla nich są ważne drogi, sieci retencyjne. Damy więc o to, remontujemy drogi, odbudowujemy sieci retencyjne, wszyscy wiemy, że coraz więcej problemów mamy z wodą. Pozyskujemy środki i rozwijamy sieć kanałów w gminie. Rozwijamy też sieć oświetleniową – wylicza Alicja Sielicka.
- Do sołectw trafiają też środki z funduszu sołeckiego, dzięki czemu mogą zdecydować o swoich potrzebach i je zaspokajać. Także dzięki temu wsie aktywizują się. Są dobrze wyposażone świetlice, a dziś na dożynkach mamy stoiska ośmiu sołectw, osiem lat temu nie było ani jednego. Rolnicy to cenna część naszej społeczności, która oprócz ciężkiej pracy na roli, kultywuje tradycje i wnosi bardzo wiele w życie gminy – dodaje.
Jak wiele wnoszą w gminne życie, widać było na każdym kroku podczas dożynkowej imprezy. Stoiska sołectw uginały się od specjałów przygotowanych przez gospodynie. Ich barwne niczym kwiaty stroje, wyróżniały je spośród dożynkowych dożynkowych gości.