Zima nie rozpieszcza morsów. Jest tą porą roku właściwie tylko z nazwy. Dodatnie temperatury sprawiają, że i temperatura wody nie jest taka o jakiej marzą miłośnicy zimowych kąpieli. Okazuje się, że jest i na to rada, a morsowanie wcale nie musi być sztampowe. Są morsowania halloweenowe, karnawałowe, są i walentynkowe i takie odbyło się w niedzielę na kąpielisku KąpieLove. W wodzie zanurzyło się blisko osiemdziesiąt osób spośród stu dwudziestu Legnickich Morsów. Temperatura wody wody oscylowała w granicach plus trzech stopni Celsjusza.

- Ubolewamy nad tym ponieważ w latach poprzednich zanurzenia walentynkowe zawsze odbywały się w przeręblu wyciętym w kształcie serca. Niestety dzisiaj jest to niemożliwe, ale to nie znaczy że będziemy się gorzej bawić. Zakochani będą się w wodzie „walentynkować, reszta dobrze bawić – mówił Paweł Pundyk z Legnickich Morsów.

Dodatnia temperatura nie miała zbytniego znaczenia dla morsów. Walentynki to święto zakochanych więc okazja do przytulania się w wodzie była. Po kąpieli morsy skupili się przy ognisku i tam odbyła się dalsza celebracja święta miłości.

Sezon na morsowanie trwać będzie do końca marca. Legnickie Morsy zapraszają w swoje szeregi a już 4 kwietnia na Bal Morsa, który odbędzie się w hotelu Kamieniczka. Morsy zachęcają do udziału także w tej imprezie. Zapisać się można poprzez profil morsów na portalu społecznościwym.