>
- Nie tylko będą musieli pokonać dystans- trasę, ale również zmieścić się w limicie 16 godzin. Przemek w pierwszej kolejności będzie płynął obciążony pontonem z Kubą, następnie będzie jechał na rowerze ciągnąc syna w specjalnym wózku, a na koniec, pchając wózek przed sobą będzie biegł – mówi Patrycja Jurczak.
Przygotowania do triathlonu zaczęły się już w listopadzie 2020. Mimo pandemii tato z synem cały czas trenują i pokonują swoje słabości.
-Na rowerowe treningi z Kubą muszą poczekać na lepszą pogodę, ale biegają zawsze razem. Przez dwa tygodnie jak Przemek jest w pracy to też trenuje. Biega, wykonuje ćwiczenia fizyczne. Plan treningowy pod kątem pełnego dystansu Ironmam Gdynia ustala Tomek Sakuta TMTeam. Niestety baseny są zamknięte więc alternatywą są ćwiczenia fizyczne na wzmocnienie rąk i nóg, które są niezbędne do pływania. Dodatkowo chłopaki budując swoją odporność i morsują – dodaje Patrycja Jurczak.
We wrześniu 2020 roku Kuba z Przemkiem spełnili swoje marzenie o ukończeniu pełnego dystansu IronMan podczas zawodów Castel Malbork Triathlon. W grudniu okazało się, że w sierpniu w Gdyni odbędzie się pierwsza w Polsce edycja na pełnym dystansie IronMan Poland pod szyldem IRONMAN.
- Dzięki organizatorom chłopaki wezmą w nim udział. IRONMAN POLAND na pełnym dystansie w Gdyni będzie „wisienką na torcie- Crème de la crème” wśród zawodów triathlonowych w jakim chłopaki do tej pory brali i będą brali udział – podsumowuje Patrycja Jurczak.
Warto zaznaczyć, że Kuba urodził się z dziecięcym porażeniem mózgu. Nie ma władnych nóg i posiada dużą bezwładność rąk. Nie przeszkadza mu to jednak cieszyć się życiem i robić to, co kocha. Kuba uczęszcza do 2 klasy liceum ogólnokształcącego w Zespole Szkół Integracyjnych w Legnicy. Wspólne skończenie Ironmana na pełnym dystansie było jego wielkim marzeniem. Tato Przemek na 18 urodziny spełnił je. Teraz tandem ojciec z synem zamierzają spełnić kolejne swoje wielkie marzenie, czyli udział i ukończenie w czasie IronMan Gdynia.