>
Żukietta
Foto: Arch. Żukietta
W niedzielę wyprawa wyruszyła do Komańczy w Bieszczadach. Po drodze Żukietta zaparkowała na chwilę przed rezydencją prezydenta Andrzeja Dudy w okolicy Istebnej.
Tomasz Halikowski, szef ekspedycji zwrócił się z apelem do prezydenta o wsparcie zbiórki pieniędzy na zakup najdroższego leku świata dla chorych na SMA dzieci.
- Nie potrzebujemy dwóch miliardów złotych, które idą na Woronicza, choćby na Sylwestra w Zakopanem z panem Zenonem. Potrzebujemy kilku milionów na to, aby Bartuś, Amelka, Mikołaj, Nikodem odzyskali zdrowie. Tych dzieci jest kilkoro w Polsce, które walczą z SMA. Wystarczy szybka inicjatywa ustawodawcza, później podpis prezydenta. I temat mamy załatwiony – mówi Tomasz Halikowski.
Niestety nie wiemy, czy apel był usłyszany na salonach prezydenckiej rezydencji. Jedno jest pewne ekipa, gdziekolwiek się pojawia głośno zachęca wszystkich do wsparcia internetowej zbiórki pieniędzy na leczenie Amelki ze Strzegomia.
Ekspedycję charytatywną można śledzić w internecie, a wesprzeć akcję można na portalu Siepomaga. Walka z czasem trwa. W tej chwili na koncie jest ponad 3 mln złotych, wciąż brakuje prawie 6 mln złotych.