Od dwóch lat parafia Matki Bożej Częstochowskiej obsługiwana jest przez franciszkanów. Proboszczem jest o. Tomasz Skibiński, który z okazji drugiej rocznicy został przez parafian obdarowany tortem. Są wdzięczni, bo i mają za co. Proboszcz zintegrował parafian, a świątynia pięknieje. Ostatnio wzbogaciła się o organy, na które zrzucili się wierni.

W ostatnią niedzielę wakacji tradycyjnie świętowali wspólnie na pełnym atrakcji festynie parafialnym.

- To dobrzy ludzie, co dzisiaj widać. Przyszło ich bardzo wielu. Mimo pandemii nie spadła też frekwencja w kościele. Są i angażują się w wiele inicjatyw. Dzisiaj bawimy się na tradycyjnym festynie. Cieszymy się z tego, że jesteśmy tu, że chcemy się spotykać, że potrafimy dzielić się między sobą. Patrząc z perspektywy dwóch lat, mogę powiedzieć, że zorganizowaliśmy wiele akcji religijnych i innych. Wpieraliśmy legnicką noclegownię. Przez cały wielki post zbieraliśmy nową odzież. Ludzie pokazali wielkie serca. To naprawdę wspaniali ludzie i żadna w tym moja zasługa. Ja po prostu tu jestem, a czasem wystarczy tylko być – chwalił parafian proboszcz o. Tomasz Skibiński.

Pogoda dopisała więc i zabawa była wesoła. Maluchy mogły wsiąść do samochodu policyjnego, karetki i wozu strażackiego. Starsi brali udział w konkursach i szukali szczęścia na loterii fantowej, z której fundusze przeznaczone zostały na kościelne organy. Te już w przyszłym tygodniu zagrają po raz pierwszy. To był kolejny powód do radości i wspólnej zabawy, która trwała do późnego wieczora.