Aura od rana straszyła, ale przygotowania do tradycyjnego pożegnania wakacji przy parafii p.w. Matki Bożej Częstochowskiej trwały i mimo drobnego deszczu na placu przy parafii tłum gęstniał. Ojciec Tomasz Skibiński, proboszcz parafii niezmiennie powtarza, że jego parafianie, to wspaniali, aktywni i życzliwi ludzie i choć festyn ma na celu między innymi ich integrację, to już integrować ich nie trzeba, bo potrafią wspólnie pracować i wspólnie się bawić.

- Bałem się że pogoda ludzi wystraszy, ale przyszli, bo wiedzą, że co roku jest fajna zabawa, że można przyjść i się w jakiś sposób odnaleźć. Przygotowaliśmy na dzisiaj jak zawsze loterię fantową i wiele innych atrakcji. Jest z nami straż pożarna, pogotowie, policja, motocykliści. W zanadrzu mamy konkursy z nagrodami i koncerty – wyliczał o. Tomasz Skibiński, proboszcz parafii p.w. Matki Bożej Częstochowskiej przy ulicy Tulipanowej.

- Nasz kościół w jakiś sposób pełni funkcję domu kultury dla parafian. Festyn to tylko jedna z imprez, które organizujemy. Mamy też zabawy andrzejkowe, koncerty kolęd i różnego rodzaju recitale – dodał proboszcz.

Zabawa rozkręcała się z minuty na minutę. Na scenie wystąpił chór Polifonia. Przez godzinę władał nią zespół Iris, którego członkiem jest Adam Babuśka, starosta powiatu legnickiego. Wielkim powodzeniem cieszyła się loteria fantowa, z której dochód przeznaczony został na wiatrołapy do kościoła. Jeszcze większym cieszyły się pączki. Nie bez powodu. Ukryte w nich zostały między innymi złoty pierścionek, kolczyki i łańcuszek. Maluchy dokazywały na dmuchańcach, mogły tez wsiąść do policyjnego radiowozu, czy karetki pogotowia. Starsi oddawali się słuchaniu muzyki i dyskusjom sąsiedzkim degustując potrawy przygotowane na imprezę i ciesząc się swoim towarzystwem. Na kolejnym festynie parafialnym spotkają się już za rok.